Wpis z mikrobloga

#kurzajka #kurzajki pisałam tu jakiś czas temu o swoich kurzajkach z którymi walczę dość długo xD Był brodacit i nic, jaskółcze ziele i trochę pomogło, jedna kurzajke ubiło, resztę zmniejszyło. No i poszłam znów do dermatologa i w końcu dostałam lek który zaczął działać. Nazywa się Verrucutan i działa na tej samej zasadzie co brodacit ale jest na receptę i chyba mocniejsze. Wszystkie kurzajki reagują, pozbyłam się już kolejnej. W jednej największej zerwalam już kilka warstw kurzajki i dotarłam do takiego czarnego punktu. To nie są małe punkciki o których czytałam w innych relacjach. To jest jeden duży czarny punkt, może zaschnięta krew pod skóra może nie. Nie wiem xD ale mam zdjęcie i mogę Wam pokazać (może trzeba będzie poczekac na moja odpowiedz, nie wiem czy nie wyczerpie limitu tym wpisem xD), może ktoś miał coś podobnego? XD
  • 26