[LubieChleb]

Znalezione na jedynym z grzybiarskich fanpejdżów na FB. Biedronka i jej jakość produktów jak zwykle powala. W słoiczku z podgrzybkami grzyb blaszkowy - ciężko stwierdzić gatunek, bo mały i zamarynowany, więc równie dobrze może to być jadalna opieńka, albo trująca maślanka. Gratuluję dobrego oka znalazcy, bo mogło to go kosztować życie.
#mykopsychologia #biedronka #grzyby #grzybobranie #jedzenie #jedzzwykopem

[Frygus96]

@LubieChleb: No tak, masz zupełną rację

[michalm8708]

@LubieChleb: mi to wyglada na młodą kanie, albo jakis azjatycki hodowlany typu shi take. Nie bylo na etykiecie ze moga tam sie znajdiwac inne jadalne grzyby? Bo to czesta praktyka np w biedronce do salatki z kurek dodaja maslaki i opieńki, i to jest ma etykiecie. Kiedys tez widziałem w markecie "mrożone borowiki" gdzie faktycznie borowiki to bylo 20% reszta to podgrzybki, ale ktos kto sie nie zna to się nie

[LubieChleb]

@michalm8708: Tego nie wiem co było na etykiecie, bo jak już wspomniałem zdjęcie nie moje. A na kanie wydaje mi się ten owocnik za mały ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[michalm8708]

@LubieChleb: bo tak wyglada mala kania, ale w tym stanie to jest nie do zidentyfikownia ze zdjęcia.

[LubieChleb]

@michalm8708: Tak wyglądać może wiele grzybów blaszkowych po zamarynowaniu. Ciężko stwierdzić po zdjęciu co to za grzyb. Moim zdaniem rozmiar nie przemawia za kanią, bo takich laych zwykle się nie zbiera 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ

[michalm8708]

@LubieChleb: aaa i borowik szatanski nie jest smiertelnie trujący. Znam ludzi ktorzy je jedli i żyją. Wsrod rurkowych u nas nie wystepuja smiertelnie trujace.

[LubieChleb]

@michalm8708: Dobrze wiedzieć. W atlasach raz straszą, że śmiertelnie trujący, raz mówią, że lekko trujący. Ze zrozumiałych powodów wierzę i powtarzam pierwszą wersję, ale dobrze mieć od kogoś info, że przetestował tego grzyba w praktyce.
Mam pytanie - czy osoby o których wspomniałeś jakoś opisywały ci przebieg zatrucia tym grzybem, czy tylko wspominały, że go jadły. Jestem strasznie ciekaw przebiegu zatrucia.

[michalm8708]

@LubieChleb: nie było zatrucia, nie było nawet bólu brzucha, zwykły grzyb. Ja oczywiscie nie polecam i nie namawiam do eksperymentowania bo u jednych nic się nie stanie, a u kogoś innego może się skończyć bólem brzucha. Zresztą borowik szatański jest w Polsce tak rzadki, żę tylko pogratulować jakbyś go trafił. Ja osobiście jadłem muchomory czerwone, które też są niby trujące i absolutnie nic mi nie było. W naszych lasach to śmiertelnie

[LubieChleb]

@michalm8708: co do szatana to wiem, że to rarytas i znalezienie go to event xD. A co do muchomora czerwonego - zdemonizowali go, ze względu na psylocybinę. W atlasach często figuruje jako śmiertelnie trujący zamiast jako trujący właśnie przez to. Najbezpieczniejszym sposobem spożywania go jest suszenie bez dostępu promieni słonecznych, bo wtedy psychodelik działa a brak jest dolegliwości gastrycznych.
To takie samo działanie jak z marihuaną - nie jest taka straszna

[michalm8708]

@LubieChleb: suszysz, później mielisz na proszek, rozpuszczasz w kwasku cytrynowym, zostawiasz na dobę, później to pijesz. Są ciekawe doznania ( ͡° ͜ʖ ͡°)