Wpis z mikrobloga

@czlowiek_z_lisciem_na_glowie:
Tańsze rowery też są spoko, chociaż może wnerwiać gorszy osprzęt (który w miarę jak będzie się zużywał możesz sobie wymienić na lepszy). Jedyne czego bym się obawiał przy większych obciążeniach to tanie aluminiowe ramy - może i lżejsze ale jednak tania stalowa była nie do zdarcia a budżetowe aluminium lubi pękać.
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie:
Chciałem jeszcze dopisać - mam trochę ulepszonego Rockridera ST540S z decathlonu i tam jak byk napisane jest "Nieodpowiedni do MTB XC, All Mountain, Enduro, BMX" właśnie przez słabą ramę i ryzyko jej pęknięcia na hopkach. Jeżdżę nim ze dwa lata i nic się nie dzieje ale najgorszy teren jaki ten rower widzi to względnie równa ścieżka w lesie z okazjonalnym korzeniem i bez akrobacji.

https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-st-540-s-27-5-cali/_/R-p-301117
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie:
Nie mam zielonego pojęcia, te dziedziny to zupełnie nie mój target. Ja mam MTB a używam jak gravela do kręcenia kilometrów po asfalcie i czasem po lesie bo sporo ważę i to jedyna geometria co do której się nie boję że mi pieprznie na pół przy byle dziurze. ( ͡º ͜ʖ͡º)
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: 8-10k za nówkę jak mówisz o porządnym rowerze do enduro, z tylną amortyzacją i sporym skokiem. Z tym, że z tego co piszesz to ty potrzebujesz rower XC, i te są trochę tańsze zwłaszcza tzw hardtail, czyli rowery bez amora z tyłu, też na tym hopniesz czy pozsuwasz się po kamieniach, jak zaczynasz taka jazdę, to hardtail XC ci wystarczy 5k w górę, tańsze rowerki mogą mieć gówno ramy do