Wpis z mikrobloga

@nocne_zwidy no bo co ludzie powiedzo...

Moja narzeczona pochodzi z "poukładanej" rodziny . Tata dyrektor dużej firmy, mama kierowniczka , każdy w domu mgr.inż. i katotaliban mocny. Ja nie mam bierzmowania , nie chce ślubu kościelnego. Jak jej matce ostatnio powiedziałem,że nie tylko nie chodzę do kościoła ale jestem ateistą to się na mnie wydarła ,że gdyby wiedziała to by się nie zgodziła ,żebym mieszkał z jej córką ... Pół roku do
@R2D2_z_Sosnowca: Okres nastoletni już dawno za mną.Ślubu nie mam więc tak, formalnie jestem kawalerem ale mam różową, z którą jestem od 4 lat i bardzo dobry kontakt z teściami acz kolwiek nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi.
No chyba, że masz na myśli jakieś naciski ze strony rodziny.Tylko ty założyłeś z góry, że jestem nastoletnim kawalerem ale to nie jest tak, że jeśli ty masz #!$%@? stosunki z rodziną
@nocne_zwidy: Akurat ja mam dobre stosunki z rodziną i nikt mnie nigdy nie zmuszał do ślubu kościelnego, chrzcin itd. Jednak pragnę zauważyć, że to ty pisząc „po jakiego grzyba” robisz z siebie niepotrafiącego logicznie wydedukować dlaczegóż to inni ludzie mogą być pod różnorakim naciskiem ze strony rodziny. Serio tak trudno założyć, że nie każdy ma tak jak ty?

@Spadowa_mam_robote: To co opisałeś to pewnie z 90% zarejestrowanych katolików ogółem tak robi. Jeszcze z jedno - dwa pokolenia i nie będzie czego zbierać. Ja to wiem. Mi chodziło tylko o to, że zamiast palić głupa i udawać, że nie wie skąd to się bierze OP mógł od razu napisać o co mu chodzi. Wiadomo przecież, że to presja społeczna starego pokolenia trzyma to jeszcze wszytko do kupy. Wyśmiewanie ludzi co
@R2D2_z_Sosnowca: @Spadowa_mam_robote właśnie bardzo dobrze ci wytłumaczył co miałem na myśli i tak,nie rozumiem ludzi,którzy nie przestrzegają zasad kościoła a chcą brać udział w jego życiu.To, że są naciski ze strony rodziny to co to zmienia?Każdy ma w rodzinę jakąś świętojebliwą bacie,ciocie, czy matkę ale to nie powód żeby #!$%@?ć takie szopki.
@nocne_zwidy w normalnych krajach to nie ma znaczenia czy rodzice mieli jakieś sekciarskie namaszczenia czy nie. Niestety bo ja nie chcę chrzcić syna a moja żona chce i ksiac powiedział że to nie ma znaczenia czy ja mam bierzmowanie czy nie ale już półtora roku jej się schodzi z ogarnięciem wszystkiego więc.. wychodzi na moje puki co