Wpis z mikrobloga

Ej, poszukuję porad dotyczących wychowania bobrów. No tak, uprzedzam głupie pytania - przygarnąłem se bobra. Ale to wszystko pod wpływem tego co dzieje się w kraju. Mam piec na węgiel, ale węgla pod kopalnią w Lędzinach nie kupiłem, bo kolejki, a w sklepie się wyprzedał. No to poszedłem za radą polityków i chciałem pozbierać chrustu. No i jestem w lesie, patrzę - ktoś zbiera trociny i chrust, a to bóbr. No to myśle se - skoro człowiek chciał mieć lżej i udomowił konia, to co za problem udomowić bobra. Będę z nim chodził na spacery do lasu, a on mi będzie za free ciął drzewo (no i bede miec trociny na podpałkę).

Mam go 3 dni:
Plusy - chrust, gałęzie i trociny za free, nie musze odpalać piły, bo bóbr opierdziela to sam, nie musze jeździć i płacić 8 zł za litr paliwa i czekać w kolejce pod kopalnią, jak idziemy razem do lasu to ludzie na mnie zwracają uwagę (a nie tam ze zwykłym owczarkiem na smyczy), podszkoliłem się z hydrotechniki i budowli hydrotechnicznych (dobrze mieć wspólną pasję ze swoim zwierzakiem), no i chwalę się znajomym, że mam zwierzę z listy Prawdziwych Polskich Zwierząt Freda z filmu "Chłopaki nie płaczą" (a nie jakiegoś tam jeżozwierza czy kanarka).

Minusy - na razie brak :) No moze oprocz tego ze do Ikei po nowe meble mam daleko ;)

#heheszki #inflacja #zwierzaczki #pasta #orlen #wegiel #bobr