Aktywne Wpisy
restofme +527
Napisałem ten komentarz pod znaleziskiem 44-latek spędził niemal dobę na SOR-ze. Był po udarze i trafił na laryngologię.
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
Dawul +139
Co oznacza jeśli poznałem #rozowepaski i złapaliśmy zajebisty kontakt, rozmawia nam się prawie jakbyśmy byli razem, jednak co jakiś czas wtrąca niby przypadkiem wzmianki o "swoim chłopaku" (mieszka w innym mieście, ale nigdy do niej nie przyjeżdża, nigdy go nie przedstawiła w naszym wspólnym, dość zżytym towarzystwie, nie wrzucają nigdzie wspólnych zdjęć. Wiem że po prostu dużo piszą i spotykają się jak ona jedzie do rodziny), co skutecznie zniechęca mnie do podejmowania jakichkolwiek kroków w kierunku spróbowania #zwiazki (spotkania sam na sam, bardziej "śmiały" kontakt fizyczny itp.)
Czy może chodzić o to że robi to specjalnie, bo jej się po prostu nie podobam i chce mnie skutecznie odepchnąć nie ucinając ze mną kontaktu bezpośrednio? Taki najgorszy możliwy #friendzone bo nawet nie mówi mi tego wprost. Pytam ponieważ ostatnio podczas zwykłej codziennej rozmowy we troje, jej najlepsza przyjaciółka, która raczej zna ją lepiej niż ktokolwiek rzuciła coś w stylu "Jak w końcu znajdziesz sobie chłopaka to..." i wyraźnie było widać że mocno ją to zmieszało. Co powinienem myśleć o takiej sytuacji?
#logikarozowychpaskow
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62aa194626ed685b1638ddba
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
Jeśli nie ma, a mówi, że ma, to też odpuść.
@LeVentLeCri: Chłopak nie ściana...
Dużo lasek daje się odbić, bo nie puszczą jednej gałęzi, dopóki nie złapią drugiej.
Tylko taką odbijalną laskę, ktoś prędzej czy później nam odbije, trzeba się z tym liczyć.
Ale jeśli fajna świnka to ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nikt nikomu z nikim nie karze od razu brać ślubu.
---
Zaakceptował: sokytsinolop