Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Co oznacza jeśli poznałem #rozowepaski i złapaliśmy zajebisty kontakt, rozmawia nam się prawie jakbyśmy byli razem, jednak co jakiś czas wtrąca niby przypadkiem wzmianki o "swoim chłopaku" (mieszka w innym mieście, ale nigdy do niej nie przyjeżdża, nigdy go nie przedstawiła w naszym wspólnym, dość zżytym towarzystwie, nie wrzucają nigdzie wspólnych zdjęć. Wiem że po prostu dużo piszą i spotykają się jak ona jedzie do rodziny), co skutecznie zniechęca mnie do podejmowania jakichkolwiek kroków w kierunku spróbowania #zwiazki (spotkania sam na sam, bardziej "śmiały" kontakt fizyczny itp.)
Czy może chodzić o to że robi to specjalnie, bo jej się po prostu nie podobam i chce mnie skutecznie odepchnąć nie ucinając ze mną kontaktu bezpośrednio? Taki najgorszy możliwy #friendzone bo nawet nie mówi mi tego wprost. Pytam ponieważ ostatnio podczas zwykłej codziennej rozmowy we troje, jej najlepsza przyjaciółka, która raczej zna ją lepiej niż ktokolwiek rzuciła coś w stylu "Jak w końcu znajdziesz sobie chłopaka to..." i wyraźnie było widać że mocno ją to zmieszało. Co powinienem myśleć o takiej sytuacji?
#logikarozowychpaskow

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62aa194626ed685b1638ddba
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 4
  • Odpowiedz
**ranyboskiejestem_kioskiem**:

Jeśli ma chłopaka, to odpuść.


@LeVentLeCri: Chłopak nie ściana...
Dużo lasek daje się odbić, bo nie puszczą jednej gałęzi, dopóki nie złapią drugiej.
Tylko taką odbijalną laskę, ktoś prędzej czy później nam odbije, trzeba się z tym liczyć.
Ale jeśli fajna świnka to ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nikt nikomu z nikim nie karze od razu brać ślubu.
---

Zaakceptował: sokytsinolop
  • Odpowiedz