Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Niedawno kupiłem sobie miejsce parkingowe w garażu podziemnym, gdzie wcześniej panowała wolna amerykanka, kto miał pilot ten stawał na wolnym miejscu (a przynajmniej ten kto nie miał za grosz przyzwoitości). Developer, który te miejsca posiadał wziął i upadł, ale piloty do bramy u dawnych najemców zostały, przez co nie miał kto pilnować kto i gdzie staje. Dochodzą do tego też ci co już miejsca wcześniej wykupili.

Następnie syndyk masy upadłościowej te miejsca sprzedał, jedno sobie kupiłem.

I tu się problem pojawia - na moim zakupionym miejscu cały czas parkuje jakiś samochód. Pisałem na grupie FB naszego bloku, ale to nic nie pomogło. Nikt się nie odezwał. Jak sobie mogę z tym problemem poradzić? Wywieźć ten samochód na rolkach? Dzwonić na policję czy straż miejską? Odzywać się do administratora budynku albo syndyka?

Ktoś dzięki upadłości developera i temu, że posiada pilot do bramy urządził sobie darmowe miejsce postojowe na mój koszt. Co z tym fantem można zrobić? Trochę za to zapłaciłem i chciałbym móc korzystać, a nie jakiegoś pasożyta utrzymywać.

#prawo #kiciochpyta #nieruchomosci #zalesie

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62b0f14fd08886b56a8127be
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Przekaż darowiznę
  • 48