Wpis z mikrobloga

Od dluzszego czasu na wypoku prym wiedzie narracja, ze nieruchomosci poleca na morde i dostrzegam te wszytkie znaki jakimi sa brak zdolnosci kredytowej ludzi, problemy ze spłata rosnących rat itd.. Jednak fakty sa takie, ze deweloperzy sprzedaja 60-80% mieszkan ludziom, co kupują za gotówkę. Ta mania kredytowa przy zerowych stupkach lekko tylko przyczyniła sie do spompowania cen. Niech mi ktos pokaze dane jaki procent kredyciarze jest na rynku pierwotnym, zeby podtrzymać tezę o tym, ze to bedzie mialo wplyw na krach. Ceny moim zdaniem beda szły boczniakiem, moze delikatny spadek doslownie pare procent zalicza. Inflacja #!$%@? w gore, jest nadal brak mieszkan dla ludzi, a zaden deweloper nie bedzie obniżał cen. Jacys gowno mikrodeweloperzy stanowią ułamek tego wszystkiego i nie beda mieli wpływu na ceny rynkowe.

#nieruchomosci
  • 55
Poza tym na rynku wtórnym widac co sie dzieje w ogłoszeniach. Jest doslownie kilka dzielnic w Gdansku, gdzie ceny nie sa tak odklejone. Sa nimi np. Oliwa.
@golomb13: to cieszy, ale warto byłoby zobaczyć dane z pierwotnego. Bo wtórny to top kek ludzie kupili mieszkania za 5k za m2 i myślą, że mogą je sprzedać za 15k a potem rynek ich weryfikuje najszybciej jak leży to przez rok. Ch** tam że wszędzie prl brak garażu podziemnego i smród na klatce
Jednak fakty sa takie, ze deweloperzy sprzedaja 60-80% mieszkan ludziom, co kupują za gotówkę.


@Papuczino: Czyli te 20-40% będą trzymać?

A wiesz jak się liczy tych gotówkowych, oraz jaki procent z nich ma kasę z kredytu, ale cudzego (ponieważ ktoś chwilę wcześniej kupił od nich mieszkanie za kredyt)?
@bartez_94: ja mam mieszkanie na VII Dworze w starym budownictwie 46m2, ktore spokojnie sprzedam za 580k teraz. Chcialbym cos nowszego takze w Oliwie, ale 20k/m2 to za duzo za stan deweloperski. Jak masz spory kapitał to bym inwestował tylko w Oliwe, VII Dwor, Strzyza, ewentualnie Jelitkowo. Pod wynajem i taniej, to wrzeszcz i morena.
@ElonMelon: mieszkam w Gdansku i pracuje tu u dewelopera, wiec chcialem podyskutować na ten temat. Zaden deweloper nie ladowalby sie w takie inwestycje, ktore powstają, majac na uwadze jakies znaczące zawirowania na rynku. Rozrzut 20%, bo jeden dew sprzedał obecnie juz 60% mieszkan a inny niecale 80% za gotówkę. Jest mniejsza sprzedaz, ale nie ma co porownywac do szaleństwa kredyciarze na zerowych stupkach.
@elemenTH: @Papuczino:

Misie, a czy wy wiecie jak jest liczony "klient gotówkowy" i jaka jest jego definicja (np. według NBP)? Bo nie tak jak myślicie xD Klient gotówkowy to osoba, która miała chyba co najmniej 30% gotówki, a reszta to kredyt.

Czyli przykład:
Ktoś kupuje nieruchomość za 500k; ma 200k gotówki i bierze 300k kredytu - jak myślicie, to klient gotówkowy czy nie? Tak, to jest już klient