Wpis z mikrobloga

@dlugi-gr: to zależy od dziedziny, np. w IT dyplom gówno znaczy (dosłownie). Dostajesz zadanie i czy jesteś po tzw. "zecie" czy z "dyplomem" kto lepiej je rozwiąże "wygrywa". Podobnie jest z mgr. farmaccji który ma tego mgr. a prawda jest taka że w aptece jest traktowany jako zwykły sprzedawca. I poza tym że może jakieś leki sorzedawać których zwykły technik farmacji nie może, to niczym się nie różnią. Oboje są dla