Wpis z mikrobloga

Hejka, trochę nietypowa prośba, ale zaczynam w październiku studia medyczne (mam nadzieję!) i poszukuję idealnego miasta do przeżycia tych 6 lat. Obecnie mieszkam w Krakowie, ale bardzo chętnie się wyniosę - mam dość jego wielkości, różnorodności i liczby turystów na kilometr kwadratowy (ー_ー;) Dlatego odpadają też miasta jak Warszawa, Gdańsk, Poznań, Wrocław. Zwyczajnie nie widzi mi się mieszkanie w pseudo-zachodnio europejskich miastach ze wszystkich ich problemami XD

Potem myślałam o Lublinie, ale teraz czytam, że tak w sumie to tam też jest sporo obcokrajowców i zagranicznych studentów i tak trochę nie wiem. Mam trochę paranoi z tym związanej, nie ukrywam, dlatego zależy mi na mieście mniejszym, spokojnym. Spodobał mi się też Olsztyn, ale daleko i nie za wiele o nim wiem tbh. Podobnie Kielce, Rzeszów, Zabrze i Białystok. Dlatego pytam, co polecacie jako miasto studenckie będące przeciwieństwem Krakowa i tym podobnych? Czy może już takiego nie ma i muszę zacisnąć zęby i jakoś wytrzymać?

#lublin #krakow #olsztyn #studia #lekarski #pytanie #studiamedyczne #miasto #rzeszow #kielce #zabrze #bialystok #polska #edukacja
  • 65
@pwone: Zdecydowanie są pewne różnice, ale jak sprawdzałam opinie studentów, jak i członków mojej rodziny (mam mocno lekarską rodzinę), to koniec końców i z Łodzi, jak i z Zabrza są bardzo podobni absolwenci. Plus wbrew pozorom zarobki lekarzy z różnych uczelni niewiele się między sobą różnią. Ja sama też nie mam wielkich ambicji na życie, najchętniej po studiach wyjechałabym do jeszcze mniejszej miejscowości i tam próbowała znaleźć pracę
@Kestrelka: i dobrze, zarobki lekarzy rosną odwrotnie proporcjonalnie do wielkości miasta. W Krakowie jeśli po stażu dostaniesz minimalna krajowa to jest sukces, bo i tak jest 50 osób na Twoje miejsce.