Wpis z mikrobloga

@krytyk__wartosciujacy:
dom za miastem kupuje się, żeby mieć swoje podwórko
mieszkanie w mieście kupuje się, żeby mieć blisko
a taki kurnik na zadupiu to się kupuje jak się jest #!$%@?, bo łączy wady obu rozwiązań - wszędzie daleko, a własnego podwórka brak
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@fortySeven: no wiadomo, choć nie zawsze. Znam takie co są budowane tak że po schodkach idziesz na górę i w jednym segmencie są dwa mieszkania. Wtedy nad jednym pokojem masz sąsiada z góry.
  • Odpowiedz
@lou-c-phere_: Mieszkam w szeregówce to się wypowiem. Chciałem połączyć wszystkie wady domu i mieszkania w bloku, więc kupiłem 4 lata temu segment w zabudowie szeregowej ( ͡° ͜ʖ ͡°). Żartuję - dobrze mi się mieszka, ALE co do potencjalnych minusów, a raczej ryzyk to są sąsiedzi. Nie spodziewałem się tego będąc szczerym. U mnie na szczęście jest dobry mix przyjaznych relacji z jednoczesnym niewchodzeniem sobie w drogę,
  • Odpowiedz
to się kupuje jak się jest #!$%@?


@Bpnn: albo biednym. don't judge, dla wielu to jedyna szansa na w miare rozsadny metraz. Wspolczuje za to ich dzieciom, w sumie to banda glupich samolubow plodzaca bachy i zmuszajac je do nieludzkiej egzystencji gdzie nawet po czipsy musi ktos podwiezc.
  • Odpowiedz
@krytyk__wartosciujacy
@Bpnn
Powiem tak żyłem 25 lat w bloku gdzie miałem wszystko blisko plus dużo zieleni. Teraz mieszkań w gminie obok, ogródek, więcej zieleni. Smog jednak jest ale kwestia 3 lat i znika. I powiem szczerze że nie wyobrażam sobie wrócić do miasta do bloku. Nie ma opcji, jak różowa będzie kręcić głową to se nowego poszuka xd
  • Odpowiedz