Wpis z mikrobloga

@zwykly_ktos: pamiętam jak za dzieciaka rodzice musieli się starać żeby wystarczyło od wypłaty do wypłaty, później po technikum musiałem sam szybko ruszyć do roboty aby odciążyć rodziców i trochę im pomóc.
Pamiętam dobrze podwyżkę i pierwszą wypłatę, po której nie musiałem się już martwić o kasę i mogłem zacząć odkładać poduszkę finansową, kur*a jaki to jest luksus, jaki spokój psychiczny. Jeszcze doszło to, że rodzicom również się powiodło i teraz też