Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Gdzie poznawać kobiety do związku będąc 30-latkiem? Zdarzają się przecież rozstania, rozwody, bycie singlami dłużej więc gdzieś ci ludzie tez muszą się poznawać :P oczywiście portale ran(d)kowe odpadają - za dużo negatywnych opinii, to aplikacje dla młodych, szukam poważnej relacji (nie seksu) ale też nie ciśnie mnie na ślub bo zbliża się mityczna ściana no i przede wszystkim nie jestem przystojny, raczej normalny więc każdy wykopek potwierdzi, że nie mam czego szukać przez internet. Jestem otwarty ale nie na tyle, żeby samemu chodzić do klubu i wywijać. Raczej wole spokojniejsze miejsca. Myślałem o wyjazdach z parafii (nie jestem wierzący :P) ale boje się, że średnia wieku będzie dosyć wysoka. Chodzenie co niedziele na msze tak średnio. Najlepiej gdyby to było coś regularnego gdzie często masz z kimś kontakt. Czasami wyjdę do muzeum, na basen czy jakiś event na mieście ale nie ma za bardzo okazji do kontaktu i raczej to krótka wymiana zdań. Aha i kursy tańca mnie nie interesują a na grupkach na fb ciężko się przebić przez miliony chętnych gdy jakaś dziewczyna szuka kompana do podróży (3/4 dziewczyn szuka tylko dziewczyn do spędzania czasu i tak).

#singiel #wykop30club #wykop30plus #starosc #randkowanie #randki #zwiazki #relacje #spierdotrip #samotnosc #tfwnogf #przegryw #tinder #blackpill #milosc #blackpill

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62c9b4ceae99221d03752cc8
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Gdzie poznawać kobiety do związku b...

źródło: comment_1657394735BK2nwE9qvxM8y1WNZ80U9c.jpg

Pobierz
  • 23
@AnonimoweMirkoWyznania: szczerze to tylko tinder ci został, poznawać na mieście czy tam w jakichś kółkach zainteresowań to mogą się dzieciaki a nie dorośli ludzie. Albo szukaj w pracy czy sytuacjach okołopracowych. Jeżeli masz przynajmniej średniego khutasa to polecam zbiornik, jeżeli do tego nie zestarzałeś się jak polak to wal ściemę że jesteś młodszy, wtedy jeszcze ćpunki z datezone.
@Mijun: nie da się mieć wszystkiego co się chce i trzeba umieć akceptować pewne rzeczy, rozróżniać co jest dla nas dobre a co nie, a nie być jak dziecko które nie dostało czego chce, a skoro da się żyć tak, że czujesz się ok, a nie cierpisz każdego dnia no to co w tym złego.
Zwłaszcza, że w zasadzie tylko wtedy kogoś poznajesz. związki które miałem to były wtedy kiedy nikogo
Zwłaszcza, że w zasadzie tylko wtedy kogoś poznajesz. związki które miałem to były wtedy kiedy nikogo nie potrzebowałem i nie uważałem że będę w związku, a potem że w jeszcze jednym, tylko zaakceptowane to że do końca życia będę sam i właśnie wtedy ktoś się w życiu pojawiał i coś z tego wychodziło.


@r5678: gościu piszesz takie bzdury że się tego czytać nie da

Ja jakoś całe życie nastawiłem się że
CharyzmatycznyPiżmowół: >Ja jakoś całe życie nastawiłem się że będę sam i nikogo nie potrzebuje i wiesz co? Jestem 28 letnim `prawiczkiem

@Pozytywny_gosc: też się tak nastawiałem i co? Też 28 lvl i obchodziłem ostatnia 7. rocznicę związku xD. W życiu wiele rzeczy to przypadek, w życiu nie byłem na randce oprócz tych jak już miałem dziewczynę.

Facet musi być zdesperowany, wychodzić z inicjatywą, pajacowac inaczej będzie samotny.

Czytając to poczułem
Level 34 here. Jak najbardziej na grupkach do podróżowania. Tylko zamiast podpinać się do konkretnej laski, sam zaproponuj wyjazd i napisz, że szukasz ekipy. Ja szukałem kiedyś ludzi na objazdówkę po włoszech, to ekipa 3 lasek chciała ze mną jechać. Całą masę znajomych poznałem na żaglach, idealne miejsce do poznawania ludzi. Polecam też sporty gdzie są mixty, np siatkówkę. Swoją obecną dziewczynę poznałem na wycieczce zagranicznej.
@takasraka: zajebiście, ale na to trzeba mieć też czas i pieniądze. Ja też wróciłem przed 30stką na rynek matrymonialny. Jakbym wtedy miał się #!$%@?ć w jakieś żagle to bym do 50tki szukał odpowiedniej kobiety xD. Tą pulę, którą poznałem na tinderze np. w kilka miesięcy to "w realu" zajęłoby całe lata tak naprawdę, jeżdżąc po jakichś spędach singli. To jest zupełnie inna skala. W ogóle trafić atrakcyjną singielkę przed 30stką, która
AnonimowaBabcia: @sikalafou: Przeraża mnie poziom odklejenia ludzi na tym portalu. Sam tez szukałem baby będąc po 30 i tinder był jedynym sensownym rozwiązaniem. Pracuje zdalnie na b2b jako it architect, płatne dniówki i te porady o szukaniu na jakichś grupach o podróżowaniu to dla mnie byłby z samych utraconych dniówek koszt wyższy niż większość z ludzi ma tył portalu kiedykolwiek będzie zarabiać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sikalafou: No nie do końca się zgodzę. Bo właśnie celując w takie rzeczy, które ciebie interesują masz większe szanse znaleźć kogoś kto do ciebie pasuje. Na tinderze możesz mieć 10 par ale każda typiara może być nieciekawą karyną. Jedziesz na żagle poznajesz 3 singielki, to każda będzie spoko, jedna ci się spodoba i już masz potencjalną konkretną kandydatkę. Ja dokładnie z tego powodu olałem tindera bo po prostu przemiał jest niesamowity