[Wariner]

Strasznie drażni mnie, gdy ktoś mówi "torta", np. "kupiłem torta" zamiast "kupiłem tort".

Tego #!$%@? "torta" nawet słowniki na komputerze czy w telefonie traktują jako błąd, skąd ludzie wzięli to słowo (╯°□°）╯︵ ┻━┻?! I do tego to nie jest żadna nowość, bo od ponad 30 lat zdarza mi się słyszeć osoby używające tej upośledzonej odmiany.

Nienawiść do TORTA tak zostałem wychowany
Ten kto tak mówi na zawsze jest przegrany

#grammarnazi #jezykpolski #oswiadczeniezdupy

[golagolagola]

@Wariner: fakt, też się z tym spotykam dosyć często, nawet wśród młodych osób, dziwne, to nawet brzmi #!$%@? xD

[Wariner]

@golagolagola: Brzmi na równi #!$%@?, co "poszłem", "wziełem", "włoncz" - to jakiś gargantuiczny błąd, ale z jakiegoś powodu nie jest tak piętnowany społecznie, jak trzy powyższe wymienione przeze mnie (╯︵╰,).

[o.....6]

@Wariner: ja tam lubie jeść torta xD

[Wariner]

@ocho96: Usuń konto.

[promile]

@Wariner: to samo - wysłałem SMS-a, zamiast "wysłałem SMS"

[zlotopotoczanin]

@Wariner: podobnie jest "picie z gwinta" zamiast gwintu. Chyba wzięło się to ze "Świata wg. Kiepskich". Ludzie uznali, że to zabawne. I tak zostało ¯\_(ツ)_/¯

[Queltas]

@promile: ale SMS'a można wysłać, jest to jak najbardziej poprawne. Głównie w mowie potocznej, ale jednak.

[laki1]

@zlotopotoczanin: nigdy przez 30 lat nie słyszałem żeby ktoś mówił ze pije z gwintu

[trzeba_bylo_uwazac]

Chyba wzięło się to ze "Świata wg. Kiepskich

@zlotopotoczanin: Zgadzam się, zaczeło się od "Walduś daj mi browara" a potem rozpleniło niemiłosiernie. Z drugiej strony, jest to jakaś wariacja wzięta prosto od "piwa, piwa, piwa, piwa dajcie" z Hej, sokoły. Więc może jeśli "karczmarzu, piwa!" to i "cukierniku, torta!" ¯\_(ツ)_/¯

PS Pardon, "karczmarzu piwa" bierze się raczej od "nalej + Dopełniacz" a nie "daj + Biernik"

[not_me]

@Wariner: Jak to mawiał mój lektor od angielskiego "language is a living structure" i to, co teraz Cię drażni, będzie za jakiś czas uznawane za normalne. Jak poczytasz stare książki to przecież ortografia i odmiany są inne. Dlatego nie widzę sensu w rozkminianiu tego, denerwowaniu się, byle tylko rozumieć co ktoś powiedział. No i jak ktoś jest jakimś pasjonatą językowym to może po prostu podziwiać jak za jego życia formuje się

[Wariner]

@not_me: Tak, zdaję sobie sprawę z tego, że język zmienia się z latami i trochę też w tym wpisie śmieszkuję - nie mam jakiegoś kasetowego bólu dupy o tego "torta".

Niemniej jednak jest to twór, który słyszę przez całe swoje życie, a nadal nie został przez organy za to odpowiedzialne za prawidłowy - i nadal niezmiennie mnie drażni ( ͡° ͜ʖ ͡°).

[tomilipin]

@Wariner: Moja babcia, rocznik 1920, mówiła "ukroiłam plasterkę torty". Dla niej "torta" była rodzaju żeńskiego. Ta torta.

[DoTheMonkey]

@Wariner Wydaje mi się że to może być regionalne, choć w pełni rozumiem oburzenie i absmak. Mi działa na nerwy jak ktoś mówi "płatek" zamiast "płatków" i "klapek" zamiast "klapków". A "kafelek" zamiast "kafelków" to już szczyt. Aż mnie skręca bo sobie przypomniałem ¯_(ツ)_/¯

[celulozy]

@Wariner: podobnie jest "picie z gwinta" zamiast gwintu.

Tylko ty i prof. Miodek pijecie z gwintu.

[korpoRator]

@Wariner: Od torta bardziej mierzą mnie "koszta".

[benekxd]

@Wariner: no to standardowo:
- na mieszkaniu/Internecie
- ubierać spodnie
- przy weekendzie

[neo320]

@Wariner: nie zesraj sie

[Wariner]

@neo320: Fakaj bobla.

[a.....y]

@Wariner: mnie naprawdę #!$%@? wstawianie wszędzie przez debili rusycyzmu "na". "Na mieszkaniu", "na pokoju", co to za debilna moda, że każdy ćwierćmózg teraz tak mówi.

[dsomgi00]

@Wariner: tak samo jak ten debil RS77, internetowy gangster rozpropagował powiedzonko "#!$%@?ć kapusi" zamiast "#!$%@?ć kapusiów" i nawet sobie z błędem tatuaż zrobił XD