Jakie pierwsze symptomy zbilżającego grubego kryzysu zauważyliście?
Moje obserwacje: - Więcej ludzi żebrzących o pieniądze/sprzedających jakieś gówna na ulicach - W restauracjach które były poprzednio zapełnione połowa stolików pusta - Sporo lokali z napisem wynajmę - W marketach budowlanych można spokojnie zrobić zakupy bo prawie nie ma ludzi
@Viado: mniej ludzi na wakacjach w polsce (ja byłem w niedawno w Białce to połowa Białki pusta, teraz jadę nad morze i zobaczymy), większość chyba woli jechać za granicę
@Viado: 1. Od dwóch osób, które prowadzą firmy cateringowe słyszałam, że od marca liczba zamówień zmalała drastycznie 2. Ekipy budowlane nie są już tak obładowane zleceniami 3. Zwolnienia w bankach 4. 2 firmy, dla których świadczę usługi zmniejszają budżet na 2023
@Viado: 1. Ludzie przez koszty paliw redukują wyjazdy, szukają alternatyw dla samochodu w dojazdach do pracy. Ulice po 17 są puste. 2. Mniejszy ruch w sklepach detalicznych każdej maści.
Mam 2 dzialnosc która zajmuje się dowozem bryl, bloków, kości czy kruszonego lodu. Zeszłe dwa sezony w porównaniu z tym to spadek 50% zamówień. Aczkolwiek knajpy pełne drogie fury stoją zaparkowane jakby ktoś prawko z chipsów dostał i oglolnie tłum taki jak co roku. Trójmiasto Here jak coś
@Viado: Zamówienia na drzwi w fabryce znajomego spadły niemal do zera. Rok temu nie dawali rady z produkcją na czas, a teraz w godzinę robią dniówkę, więc zaczęli zwalniać. Ale poza tym, ciężko szukać przykładów nie wpadając w efekt potwierdzenia.
@Viado: Ostatnio pojawiły się statystyki odnośnie udzielonych kredytów hipotecznych w czerwcu. Było ich zaledwie około 10k. To spadek około 50% w stosunku do czerwca zeszłego roku. Według niektórych raportów aż 70% transakcji na rynku mieszkaniowym jest wspieranych właśnie kredytem.
Budownictwo to podobno 15% naszej gospodarki i 2,5 mln pracowników. Pośrednio to pewnie jeszcze większa część gospodarki i więcej pracowników. Dlatego na ten moment faktycznie szykować się może spory kryzys, ale to
@Viado: jak chodzilem na lody rok temu w lecie kolejka miala kilometr. Teraz od pol roku raptem niemal zawsze garstka ludzi. Tez ceny #!$%@? plus miniratke no i mamy.
@Viado: kupuję mniej a moja wypłata nie starcza do następnego, więc musimy tydzień żyć z wypłaty żony która dobrej pory szła na rachunki i oszczędności
@Viado: 3. Większość dużych sklepów jest zamknięta w niedzielę. Tak wiem, przepisy PIS. Ale do tej pory sieci kombinowały jak te przepisy obejść, teraz możliwe że są zamknięte po prostu przez brak ruchu/utargu.
@Boxcutter: O to, to, coraz więcej w tym roku widzę fur na parkingach postawionych na cegłach bez kół. Ostatni raz takie rzeczy widziałem z 15 lat temu. Znajomy jeździ mniejszym dostawczakiem i podobno z miesiąca na miesiąc jest mniej zleceń.
@getin: W małych dziurach to jest teraz przede wszystkim wysyp ofert sprzedaży mieszkań. Cześć już zaczeła obniżać ceny ale to dopiero początek, tak uważam.
@Viado: A pierodlisz trochę. Castoramy i obi pękają w szwach. Nie wiem jak to zielone obi stoi ale pewnie tez ok. Byłem ostatnio w obi i casto to ja #!$%@?. Widać ze ludzie maja urlopy i ciężko #!$%@? z remontami jak co roku…
Teoretycznie każdy bąbel dyskwalifikuje oponę, ale nie mogę nie zapytać wykopowych ekspertów. Opony nie mają nawet miesiąca, ale #!$%@?łem się w dziurę tydzień temu. (╥﹏╥) Jeździć obserwować czy na śmietnik? #opony #pytanie #motoryzacja
Moje obserwacje:
- Więcej ludzi żebrzących o pieniądze/sprzedających jakieś gówna na ulicach
- W restauracjach które były poprzednio zapełnione połowa stolików pusta
- Sporo lokali z napisem wynajmę
- W marketach budowlanych można spokojnie zrobić zakupy bo prawie nie ma ludzi
#gospodarka #ekonomia #inflacja #bekazpisu #nieruchomosci
Budownictwo to podobno 15% naszej gospodarki i 2,5 mln pracowników. Pośrednio to pewnie jeszcze większa część gospodarki i więcej pracowników. Dlatego na ten moment faktycznie szykować się może spory kryzys, ale to
Byłem ostatnio w obi i casto to ja #!$%@?. Widać ze ludzie maja urlopy i ciężko #!$%@? z remontami jak co roku…