Wpis z mikrobloga

@Cierniostwor: śmichy chichy, ale mnie kiedyś tak całkiem na serio znajomy zaczął jechać, że jest zaradniejszy, bo on ma mieszkanie a ja nie, jak zwróciłem uwagę na ten mało znaczący fakt, że mieszkanie dostał od rodziców, z pełną powagą na ryju powiedział, że co z tego, skoro sam zrobił remont.

Wisienką na torcie jest to, że remont zrobiła mu żona, bo gość ma dwie lewe ręce i ściany nie potrafi pomalować.
śmichy chichy, ale mnie kiedyś tak całkiem na serio znajomy zaczął jechać, że jest zaradniejszy, bo on ma mieszkanie a ja nie, jak zwróciłem uwagę na ten mało znaczący fakt, że mieszkanie dostał od rodziców, z pełną powagą na ryju powiedział, że co z tego, skoro sam zrobił remont.


@tomtom666: Znajomy kiedyś po takiej rozmowie wyleciał z mieszkania xD Babka opowiada o swoim sukcesie życiowym a kolega "a ile płacisz czynszu?".
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Cierniostwor: no i czym to się różni?
Typ z kredytem mógł nie kupować mieszkania tylko siedzieć ze starymi, ale jak chciał być dorosły "na już natychmiast" to niech teraz płaci.
Tak samo typ co chciał telefon "na już".¯\_(ツ)_/¯
@tomtom666: Mój znajomy z liceum wraz ze swoją żoną (też koleżanka z klasy) się chwalili że bez doświadczenia dostali fuchy oboje po 10k netto.

Później wpadł jego ojciec i się wygadał że jego matka ich zatrudniła do pilnowania osiedla domków letniskowych w zamian za jeden z tych domków i w sumie 20k netto xD

Zaczęli się bronić "no i co w związku z tym, czy to coś złego?" Niestety nie odpowiedzieli
śmichy chichy, ale mnie kiedyś tak całkiem na serio znajomy zaczął jechać, że jest zaradniejszy, bo on ma mieszkanie a ja nie, jak zwróciłem uwagę na ten mało znaczący fakt, że mieszkanie dostał od rodziców, z pełną powagą na ryju powiedział, że co z tego, skoro sam zrobił remont


@tomtom666: ja kiedyś miałem podobną rozmowę z ziomkiem ze studiów. Kończyliśmy studia, każdy zaczynał pierwszą pracę w zawodzie i typ się chwali,
@Cierniostwor: Trzymając się ściśle terminologii prawnej może masz rację, ale czynsz funkcjonuje w języku właśnie jako opłata za najem. Słownik języka polskiego tez podaje taka definicję. Na podobnej zasadzie mógłbyś się czepiać, że na stryja nie mówi się „wujek”, chociaż zdecydowana większość tak właśnie mówi :)
Pobierz JacekM86 - @Cierniostwor: Trzymając się ściśle terminologii prawnej może masz rację, ...
źródło: comment_1659343515x7uj7oIbgdNqJeZTke6Bx4.jpg