Wpis z mikrobloga

@zasi: rok - dwa i będzie w stanie, jakim była, duże ryby raczej wszystkie nie padły, odbudowa fauny pewnie kilka lat. Około 5 nie będzie już odczucia posuchy. Na przykładzie jezior ze wschodniej Wielkopolski które zarybialem, ale raczej #!$%@? się znam
@STM32_bujneo: wydaj publikacje pt padły wszystkie ryby bo padły bobry elo chlopski rozum, jesteś kolejnym ćwierćmozgiem który nie rozumie że rok dwa odnosi się do stanu wody, a 5 lat do relatywnego odczucia że ryb jest mało, ale są. Wy czytać nie umiecie xD
@STM32_bujneo: zarybienia odbywały się w ramach gospodarstw rybackich w których pracowałem, no ale. Na tym zakończmy. Bóbr wpłynął w strugę, ścieku, napił się, kolega wie lepiej jak odbywa się rozpływ zanieczyszczeń XD
Na tym zakończmy, bo jak ktoś po drugiej stronie szczeka to taka dyskusja nie ma sensu