Wpis z mikrobloga

W tej sytuacji sprawa jest raczej ewidentna, ale i tak wandalizm to najgłupsze co można zrobić. Jeśli ktoś źle parkuje to zasługuje na mandat, a nie wyrządzenie mu strat w mieniu na kilka tysięcy złotych.

Takie zachowanie nie czyni Was Robin Hoodami, tylko zwykłymi patusami, a w tym kraju nigdy nie będzie dobrze jeśli będzie społeczne przyzwolenie na niszczenie cudzej własności.


@virtroy: byczku. Parkuje mi pod blokiem jakaś #!$%@? zawsze na
@sikalafou dobra, to trochę inaczej wygląda, jeśli podjąłeś próbę załatwienia sprawy w poprawny sposób i się nie udało.

Dalej nie pochwalam wandalizmu, ale wcześniej zrozumiałem, że hobbystycznie uszkadzałeś napotkane auta.
virtroy: xD co ma jedno do drugiego?


@mentari jeden zniszczy komuś auto bo źle zaparkował, inny bo mu się kolor auta nie podoba, a jeszcze inny bo blachy nie są z tego rejonu. Na jakiej podstawie mam zakładać, że lokalny wandal trzeźwo oceni sytuację w moim przypadku?

Jeśli ktoś zachowuje się jak patus to tak należy go traktować - bez kredytów zaufania.
Zgłaszałem to na psy i straż miejską już chyba z 4 razy łącznie i dałem sobie spokój.


@sikalafou: bo straż miejska w Szczecinie zada sobie więcej trudu, żeby wymyśleć powód dla którego nie mogą podjąć interwencji niż żeby faktycznie coś zrobić.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Nie masz kompetencji do oceny gdzie można parkować, a gdzie nie,

@virtroy: XD, co??? To jak niby mieli by parkować ludzie bez zdolności oceny gdzie można parkować? Przecież przepisy i oznaczenia parkowania muszą być z założenia jasne i czytelne.
@TypowyPolskiFaszysta wyjąłeś to zdanie z kontekstu. Chodziło o ocenę parkowania pod kątem ewentualnego ukarania innego kierowcy.

To, że wiesz jak się parkuje nie daje Ci kompetencji do decydowania o ukaraniu (lub nie) innego uczestnika ruchu.
jeden zniszczy komuś auto bo źle zaparkował, inny bo mu się kolor auta nie podoba, a jeszcze inny bo blachy nie są z tego rejonu. Na jakiej podstawie mam zakładać, że lokalny wandal trzeźwo oceni sytuację w moim przypadku?


@virtroy: ale co ma fakt, że ktoś zostanie przerysowany bo stanął jak ostatni cwel, do tego, że jakiś dziadek sobie coś ubzdura i zniszczy prawidłowo stojące auto? Jak jedno wpłynie na drugie?
@mentari powiedz mi zatem, gdzie postawisz kreskę co jest właściwe co nie? Dla mnie niewłaściwe jest każde niszczenie cudzej własności. Jeśli stawiasz granicę w innym miejscu to jaką mam gwarancję, że zatrzymasz się tylko na nieprawidłowo zaparkowanym pojeździe, a nie przerysujesz mi auta za naklejkę na szybie, która "Cię atakuje"?

Każdy wandalizm w takich okolicznościach to taka sama patologia, niezależnie jakie krzywe motywy Cię do tego pchnęły. Podział patusów na "wandali wyklętych"