Wpis z mikrobloga

@Alpha_Male

wstałby chociaż jak rękę podaje ;)

Przypomniało mi się jak kiedyś w szkole na matmie nauczyciela wywołała koleżankę do odpowiedzi. A że był to pierwszy tydzień szkoły i idiotka jeszcze nie znała uczniów to odwaliła niezłego babola. Koleżanka zaczęła recytować jakąś definicje a nauczyciela z mordą "Wstań, jak do mnie mówisz!" Tyle że ona już stała, tylko była po prostu bardzo niska xD. Więc koleżanka weszła na krzesło i dalej odpowiadała