Wpis z mikrobloga

Niektórzy mylą antykonformizm z inteligencją i "samodzielnym myśleniem".


@MostlyRenegade: Konformizmem jest postawa Węgier Orbana. Za wszelką cenę utrzymać buisness as usual by gospodarka nie ucierpiała. To samo było z covidem. Konformizmem było nie wprowadzanie obostrzeń i nie wymaganie szczepień bo słupki spadały.
  • Odpowiedz
@Moisze: tylko gdybyśmy my powadzili taką politykę to Ukraina byłaby już dawno zajęta przez Rosję. Bez nas jako punktu przerzutowego dla uzbrojenia jak i azylu dla uchodźców (nie mówiąc już o naszych czołgach) Ukraina by sobie nie poradziła.
  • Odpowiedz
konformizmem jest podporządkowanie się obowiązującym normom, a normy w naszym obszarze społeczno-kulturowym przewidują wspieranie Ukrainy, przestrzeganie obostrzeń, szczepienia itd.


@MostlyRenegade: Ale skąd bierze się to podporządkowanie? Z obawy przed konsekwencjami. Tu Orban boi się konsekwencji braku ropy i gra jak mu Putin zagra. To samo było z rządami odwołującymi obostrzenia, im bardziej słupki spadały tym szybciej je odwoływali. To jest jak najbardziej konformizm.
  • Odpowiedz
@MostlyRenegade: To nie jest konformizm względem Putina tylko konformizm względem swojego środowiska. Rosjanie doskonale wiedzą że dla konformistów jak np. PiS wsparcie dla Ukrainy skończy się wtedy gdy zwolennicy wspierania Ukrainy będą w mniejszości. Tak było z covidem. Skończyło się poparcie, skończyły się obostrzenia.
  • Odpowiedz
względem środowiska, które jest proputinowskie. Reszta w zasadzie potwierdza moje słowa.


@MostlyRenegade: Ale oni zrobią sobie środowisko proputinowskie. To tylko kwestia nakładów na to przeznaczonych. Z covidem im się udało perfekcyjnie.
  • Odpowiedz