Wpis z mikrobloga

@red7000 Ten pragmatyzm wisi na cienkim włosku. Wydaje się, że przeciwnik pokroju Barcelona, City, Bayern zweryfikuje Real. Moim zdaniem Rodrygo i Vinicius są niestety średniakami. Jedynie Camvinga i Tchouameni reprezentują poziom top.
@na-spokojnie: no stali i czekali, bo Atleti nie miało absolutnie żadnego pomysłu na rozegranie, więc tylko głupi grałby dalej do przodu przy 2:0. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Grosso: z Barcą jak będzie, to się dopiero okaże, ale względem ostatniego #!$%@? różnicę zrobi intensywność Fede w pierwszej linii, bo wtedy nie podołali Asensio i Modrić jako fałszywa 9, więc Barca za łatwo napędzała akcje. Poza tym nawet
Jedynie Camvinga i Tchouameni reprezentują poziom top.


@Grosso: Cama niestety to żodyn top. Ostatnio trochę krytyki na niego spadło i to całkiem słusznie. Rodrygo już zbyt wiele osiągnął by być średniakiem, on ma 21 lat, w tym wieku Fede jeszcze dogorywał w niektórych spotkaniach.
@Grosso: w tamtym, a gadali tak samo jak Ty teraz. Real się praktycznie nie osłabił a nawet wzmocnił w środku i w obronie. A grają tak jak grają na końcu liczy się wynik.

Mecz zabity przez styl obu drużyn, Real czeka i pozwala grać rywalowi, żeby to on coś popsuł, a atletico nie gra wiec heh. Napinka na Viniego podwajane krycie skutecznie go zablokowało, ale mimo tego miał jeden dwa błyski.
@Grosso: Camavinga? Akurat on nie robi żadnego postępu od początku sezonu. Dobrze wygląda jedynie, gdy wchodzi z ławki na podmęczonego rywala. Jeżeli gra w 1. składzie nie daje praktycznie nic. Vini jest jednym z najlepszych skrzydłowych obecnie. Rodrygo końcówkę poprzedniego sezonu i początek obecnego ma wyśmienity. Ma udział przy bramkach w mniej niż co 90 minut. To są świetne statystki.