Wpis z mikrobloga

Ale już wynajem tak, więc nie wiem jak to działa w barterze.


@Urajah: Za wynajem dostaje ruchanie, które nie jest opodatkowane. Dziewczyna dostaje mieszkanie, ale nie musi od tego zysku odprowadzać podatku, bo ma to za świadczenie nierządu. Czyli nie ma podatku.
  • Odpowiedz
Krytyczne położenie


@HeadH: W sumie debilizm. Lasce grozi np utrata mieszkania na rzecz komornika, czy też śmierć, bo nie ma kasy na operację. Jeśli dobroduszny chłop jej pomoże pójdzie siedzieć. To lepiej jak nie pomaga i laska kopnie w kalendarz.
  • Odpowiedz
@7160: Dobroduszny chłop pomoże w zamian za prostytucję? :)

Jeśli kobieta chce się prostytuować to nikt nie idzie siedzieć nawet jeśli nie miała za bardzo alternatyw chyba, że ktoś czerpie z jej nierządu korzyści finansowe. Jeżeli się ją do seksu albo prostytucji zmusza wtedy jest to przestępstwo. Chodzi o to "przełamanie woli". Nie uważam, żeby samo złożenie propozycji o seksie za mieszkanie stanowiło naruszenie jakiegokolwiek przepisu kodeksu karnego i dlatego dyskutowałem
  • Odpowiedz
@HeadH: Mamy sytuację, że julka została pogoniona z domu przez ojca za antymeskie wpisy na tłiterze. Zima mróz, julka siedzi pod żabką zmarznięta. Dobroduszny chłop przygarnia ją do łóżka. I poszedłby siedzieć.

Tak samo są julki zbierające na zrzutce na jakąś ważną operację. Dobroduszny chłop mógłby zaproponować sfinansowanie całości. Dla julki seks to jak dla ciebie splunąć. A chłop poszedłby siedzieć.
  • Odpowiedz
@Owoc_w_kreplu: Bo? Sam bym tak nie zrobił, bo lubię jak partnerka mnie po prostu lubi i chce seksu ze mną nie mniej niż ja z nią. Natomiast seks i prostytucja istnieją i jak ktoś chce pociupciać za hajs (mieszkanie tutaj), a ktoś chce dać dupy za tego typu korzyść to co mi do tego.
  • Odpowiedz
@Owoc_w_kreplu: Co ma piernik do wiatraka?

To że nie piętnuję prostytucji oznacza, że mam się koniecznie wiązać z prostytutką albo chcieć by moja potencjalna partnerka chciała się #!$%@?ć?

Jeżeli masz więcej niż 15 lat to serio rozważ jakiś kurs o krytycznym myśleniu, bo nie idzie ci dobrze.
  • Odpowiedz