Wpis z mikrobloga

Obiecałem, że ja też parę słów napiszę i dołączę się do wyzwania by polepszyć swoje życie Główny cel: ucieczka z apatii i braku energii życiowej do osoby cieszącej się życiem. Zatem plan jest taki:

1. Praca: jako, że chciałbym podnieść się finansowo to będę miał w planach zmianę pracy. Na razie zostaję w tej samej branży, czyli IT i w najbliższym miesiącu będę miał rozmowę o podwyżkę. Cel na długi dystans: rozwój w IT + angielski. Do rozmowy: uzupełnić obszar w wiedzy, w którym wymieniłem w PDB (osobisty plan na rozwój pracownika).

2. Śpiewanie: w głowie nie zniknęła mi myśl o śpiewaniu pomimo, że byłem na kursie, nie mogę "otworzyć się wewnętrznie" i nie wyraźnie mówię (niestety to już, któryś raz zwrócono mi na to uwagę). Plan jest taki, żeby udać się do logopedy i ćwiczyć dykcję. Obstawiam, że niezbędne będzie wyprostowanie zębów i udanie się do ortodonty.

3. Dieta + siłka: u mnie największą piętą achillesową to dieta, więc przyda się wizyta u dietetyka.

4. Sztuki walki: u mnie brakuje zaangażowania i solowych treningów, więc będę musiał znaleźć na to czas.

5. Salsa: już pół roku i tańczę i chciałbym dalej to kontynuować. W końcu istnieje szansa na poznawanie owych osób.

6. Chrapanie: nic dodać nic ująć... eliminacja. Mam nadzieję, że jestem w połowie drogi gdyż miałem operację przegrody nosowej, która nic mi nie dała. Plan: Laryngolog -> Pulmonolog -> Wizyta w szpitalu na badanie bezdechu sennego.

7. Technika Uwalniania Emocji (Dr Hawkins) - rozpoczęcie na poważnie tego tematu.

Na dziś to chyba tyle, będę co jakiś czas dawał znać jak mi leci. To mój pierwszy długi post na wykopie. Zatem do następnego razu, pokój na świecie, Elvis żyje. #zmiananalepsze #zmianazmirkiem #motywacja #rozwojosobisty
  • 4
@LordFen: Ad. 6 - sprawdź, czy nie masz może nadciśnienia. Nie wiem, jak to działa, ale małżona chrapanie zredukowało się o 90%, gdy zaczął brać leki na nadciśnienie. Wcześniej nic na dłużej nie pomagało.