Aktywne Wpisy
Kantar +6
W zeszłym weekend miałem u siebie po raz pierwszy od dawna kobietę.
Nie wiedziałem czy po 2h iść w seks i większy dotyk (czy tego chce) itd to położyłem powoli dłoń na jej ramieniu i powiedziałem
"Czuję że się zaraz spocimy". Tak nawiązanie do seksu pośrednie/żartobliwe, żeby zobaczyć jak zareaguje bez wyjścia na creepa i pójśćia od razu w erotyczne rzeczy.
I skończyło się na tym, że wyszła po godzinie niecałej. W
Nie wiedziałem czy po 2h iść w seks i większy dotyk (czy tego chce) itd to położyłem powoli dłoń na jej ramieniu i powiedziałem
"Czuję że się zaraz spocimy". Tak nawiązanie do seksu pośrednie/żartobliwe, żeby zobaczyć jak zareaguje bez wyjścia na creepa i pójśćia od razu w erotyczne rzeczy.
I skończyło się na tym, że wyszła po godzinie niecałej. W
Wrrronika +10
Na nocnej może siedzieć jedynie przegryw, wieczny singiel, bezrobotny i zraniona "artystyczna dusza". A to tylko twój opis
Max square: 21x21 (+7)
Max cluster: 363 (+2)
Total tiles: 496 (+55)
Pierwsze #200km w życiu. Wynik poprawiony o 72km. Pierwsze 105km w tempie 25.1km/h, powrót odrobine wolniej, więc końcowo wyszło 24.5km/h. Łącznie 8:35h jazdy, a cała wycieczka 10:05h, wliczając przerwę na burgera, drożdżówkę, kawę i monsterka przy pomniku Mickiewicza.
Całość trasy Kraków-Tarnów-Kraków pokonana po Velo Metropolis, która poza 2 odcinkami szutrowymi i kilkoma dziurawymi, była raczej sympatyczna. Jedynie jazda wzdłóż A4 dość nużąca, ale do przeżycia.
Pogoda wręcz idealna, cały weekend trzymałem kciuki oby prognozy się sprawdziły, bo ostatnimi tygodniami straszna bieda.
Za to poprzednie 51km to 25km w jedną i drugą po WTR w kierunku Śląska, z czego powrót w kompletne oberwanie chmury, na które na szczęście byłem przygotowany.
Moje kwadraty już nie są nieperfekcjonistów :(
#rowerowyrownik #kwadraty
Skrypt | Statystyki