Wpis z mikrobloga

Widziałem na #tiktok że rodzice dzieci ze szkoły już zaczynają dostawać kartki ze zgodą na zażycie jodku w razie zagrożenia radiacyjnego...
Nie jestem jakimś niedowiarkiem, który by miał wątpliwości co do tego, że na Ukrainie jest #wojna itd, ale serio ten wybuch bomby atomowej albo jakiejś innej jest aż tak prawdopodobny?
Opłaca się Putinowi wypuścić bombę niszczącą sporą część Ziemi tylko po to, żeby Ukrainę zgarnąć?
#rozkminy #putin #ukraina #rosja
  • 30
@viciu03 nie, co najwyżej mógłby doprowadzić do globalnego konfliktu nuklearnego, nie jestem ekspertem ale detonacja paruset nukow w zbliżonym czasie w różnych miejscach na ziemii zapewne miałaby dziwny wpływ na naszą planetę ekosystem itd itp, dlatego też - moim zdaniem- USA/NATO nie straszy odpowiedzią atomową tylko konwencjonalną
@viciu03 teoretycznie tak, praktycznie jak ma posłusznych podwładnych to nadal jest małpą z brzytwą. Miejmy nadzieję że w razie podjęcia takiej decyzji jego własni generałowie go zdejmą.
@viciu03: podejrzewam, ze totalnie nie oplaca bo Ukraina ma zyzne gleby o ktore Rosja walczy. Takie skazenie radiacyjne na lata czyni glebe i co tam sie wyhoduje nieprzydatna do spozycia. Ale kto wie co staruszkowi odbije. Juz ma malo do stracenia, chociaz watpliwe, aby te wojne wygral.
@Stabilizator: no ja się za foliarza nie uważam ale też mam co do wielu kwestii wątpliwości xD Jeśli chodzi o szczepionkę dają ci po niecałym roku coś co masz sobie wstrzyknąć, gdzie normalnie szczepionki robi się X lat nim zostaną wypuszczone. Więc wydaje mi się, że powątpiewanie części ludzi w te preparaty to był normalny, a wręcz pożądany odruch