Wpis z mikrobloga

@JaktologinniepoprawnyWTF: nikt nie wali w #!$%@?, wystarczy być świadomym pacjentem. robisz zdjęcie RTG, wrzucasz na wykop i wykopki Ci piszą czy dentysta legitny czy nie, zresztą pewnie w 95% przypadków będzie bez ściemy ząb do leczenia.

to że 4 lata temu miałeś 19 ognisk próchnicy, "a zęby nadal masz" to jest dowód na absolutnie #!$%@? nic. a w szczególności nie jest to dowód na to, że dentystka nie miała racji
@affairz: Ty chyba mało wiesz o próchnicy zębów. Skoro mimo upływu lat nic mi się z zębami nie dzieje to nie była to próchnica wymagająca borowania i wstawiania sztucznego wypełnienia. Zęby potrafią się regenerować i cofnąć zmiany próchnicowe. Nieświadomemu pacjentowi konował który chce zarobić może wcisnąć kit i niepotrzebnie zniszczyć zęby. Ja na szczęście w porę spierdzieliłem po naprawie zepsutego zęba i naprawie starej wypadniętej plomby.
@JaktologinniepoprawnyWTF: Akurat o próchnicy zębów wiem więcej niż 99% wykopu ( ͡° ͜ʖ ͡°) ubytki w szkliwie mogą się trwale obronić-zremineralizować. Te w zębinie już nie, proces może toczyć się latami, jak zacznie boleć ząb może być już tylko do kanałówki lub ekstrakcji. Żaden ogarnięty stomatolog nie leczy ubytków E1/E2 inwazyjnie, ale na pewno lepiej przeleczyć takie ubytki dmg icon niż zostawić na pastwę losu, zwłaszcza u
@affairz: Tak czułem, że ukryta opcja dentystyczna. Jak mi babka przed zobaczeniem zdjęcia rtg mówi że kilkanaście ognisk próchnicy a po zobaczeniu zdjęcia mówi że niezłe zęby to coś tu się nie klei. Na zdjęciu nic podejrzanego nie było widać. Zęby mnie nie bolą i sam sobie zęby kontroluje co jakiś czas małym lusterkiem więc mi tu nie gadaj o braku świadomości.
@JaktologinniepoprawnyWTF: pudło, nie jestem stomatologiem ani osobą powiązaną bezpośrednio z branżą stomatologiczną.
problemy z Twoim rozumowaniem są następujące:
- próchnicy na stycznych (pomiędzy zębami) nie zobaczysz lusterkiem, nie zobaczy jej lusterkiem również dentysta (nawet jakbyś do niego chodził xD), ponieważ do takiej diagnostyki niezbędne są zdjęcia RTG - które dentysta by pewnie zlecił, a Ty sobie nie zlecisz bo potrzebne jest skierowanie, ale nie chodzisz do dentysty więc koło się zamyka