Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 85
@Kambiodolor2137: @Retsew: @CultedelaRaison: mirki, przecież wcale nie jest wiadomym, że jedyną okolicznością łagodzącą był afekt za psa. Przecież mógł jej codziennie srać na wycieraczkę (sąsiad - nie pies), przez dwa lata mógł jej pukać w drzwi o 3:30 dzień w dzień, wyzywać, kraść pocztę, stalkować, bić znajomych, leżeć nago na klatce, nie wiem no. Przecież napisane, że są liczne okoliczności, a nie jedna, że kochała psa xd
via Wykop Mobilny (Android)
  • 21
@Kambiodolor2137: to ona się nie umie kontrolować? Jeżeli ktoś zabiłby twojego najlepszego przyjaciela to nic byś nie robił i czekał byś aż taka osoba będzie sądzona przez pół roku, aby finalnie dostać 2 lata odsiadki w zakładzie psychiatrycznym, bo był niepoczytalny w momencie dokonania zbrodni? Takie osobniki eliminuje się ze społeczeństwa, a nie utrzymuje na poczet ,,sprawiedliwości".

@Retsew: tak, jak ktoś zabiłby mojego przyjaciela, to (mam szczerą nadzieję, że nic
Zjeby wykopowe. Ona idzie siedzieć bo próbowała ćwiartować zwłoki i nie przyznawała się do winy. Jakby mu władowała kosę pod żebra i zadzwoniła po karetkę to pewnie nawet z dobrym adwokatem zawiasy by były.
Plus nie do końca nawet wiadomo czy on tego psa faktycznie zabił czy po pijaku to powiedział kretyn.
Jak zabił to niech mu ziemia #!$%@?ą będzie.
W ogóle przecież widać z kim tu mamy do czynienia, wiocha, konkubinat