Wpis z mikrobloga

Jak najlepiej podbić do dziewczyny na siłowni żeby nie było cringu? Z uwagi na to że chce się nauczyć poznawać dziewczyny poza #tinder uznałem że siłka będzie dobrym miejscem (a chodzę na dwie na zmianę, z czym jedna to cityfit tak więc mam w czym przebierać). Zależy mi na poprowadzeniu rozmowy tak, aby finalnie móc dziewczynę zaprosić na randkę, ale w przypadku odrzucenia nie chce aby zrobiła się jakaś nieprzyjemna atmosfera między nami, jakieś rady?

#zwiazki #podrywajzwykopem #rozowepaski #silownia
  • 74
gdzie masz prawo podbijać, a gdzie nie masz prawa?


@howtowisnia: Prawo podbijać masz sobie gdziekolwiek i do kogokolwiek chcesz.
Ale tak samo jak nikt ci nie zabrania nasrać w biurowej toalecie na podłogę, tak normalni ludzie wolą jednak zrobić to do środka i nie zostawiać za sobą smrodu

Pseudo podrywacze powinni być utemperowani, jak widzę jakiś tryhardów na siłowni/w barze/w klubie/na basenie/gdziekolwiek, o których laska nie ma pojęcia że istnieją, a
Nie podbijać, daj spokój ludziom na siłowni, przez takich jak ty potem laski mają "godziny dla kobiet", bo jakieś typy co chwilę podbijają i nieudolnie podrywają zamiast dać #!$%@? spokój


@niochland: No właśnie dlatego pytam jak do tego podejść aby nie wyjść na creepa oraz nie robić kwasu.

Po za tym cały czas słyszę żeby nie podbijać do kobiet w miejscu X z Y powodu, przykłady:
- nie podbijaj na siłowni
jeśli ona nawet na ciebie nie patrzy nigdy to nie podchodz imo do niej. Chociaż jakiś kontakt wzrokowy najpierw byś złapał


@dzikop: No właśnie też na to zwracam uwagę, jeżeli łapiemy kontakt wzrokowy to chciałbym podbić zagadać, ale w razie niepowodzenia to też chciałbym, aby atmosfera pozostała "normalna", aby każdy z nas mógł sobie bez spiny trenować.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@SiewcaZaglady: #!$%@? mnie sam fakt że miałby wyjść kwas z zagadania do dziewczyny. To coTy planujesz jej powiedzieć? "Ruchasz się czy trzeba z tobą chodzić?" Jeżeli najzwyczajniej w świecie zapytasz się "czy napijesz się ze mną kawy?" Albo "Dasz się zaprosić na keto kremówkę?" To z czego ma wyniknąć "kwas"? Chyba że trafisz na typową karyne tipsiare to bez odpowiedniego Seba statusu spuści Cię na bambus wciskając w dywan.
@niochland: > Prawo podbijać masz sobie gdziekolwiek i do kogokolwiek chcesz.

Ale tak samo jak nikt ci nie zabrania nasrać w biurowej toalecie na podłogę, tak normalni ludzie wolą jednak zrobić to do środka i nie zostawiać za sobą smrodu


Pseudo podrywacze powinni być utemperowani, jak widzę jakiś tryhardów na siłowni/w barze/w klubie/na basenie/gdziekolwiek, o których laska nie ma pojęcia że istnieją, a ci próbują ją wyrwać...

To potem popieram w
Mają zakładać Tindera i potem tylko patrzeć, jak w przeciągu 3 miesięcy zwraca im 3-4 matche?


@kompek: xD
ale wiesz, że na Tinderze nie siedzą boty i laski z kosmosu, tylko te same które chodzą na siłownie/do klubu/do kawiarni/biblioteki/gdziekolwiek?
To, że masz przez 3 miesiące 3-4 matche nie oznacza, że w prawdziwym życiu przez 3 miesiące będziesz mial 3-4 partnerek na tydzień
Jak laska nie daje ci matcha na Tinderze to
via Wykop Mobilny (Android)
  • 34
@howtowisnia: bardzo dobra radę dał kolega wyżej aby najpierw nawiązać luźna relacje a potem zapraszać. I wbijcie sobie to do głowy oszołomy do końca życia. Temat jest prosty - jeśli z dupy podbijasz to kobiet i probojesz się z nimi z czapy umówić to znaczy że jesteś tryhardem któremu sperma zalała mózg i no po prostu musi. Jeśli najpierw się zakolegujesz a potem zaprosisz to znaczy dokładnie to samo ale przynajmniej
ale wiesz, że na Tinderze nie siedzą boty i laski z kosmosu, tylko te same które chodzą na siłownie/do klubu/do kawiarni/biblioteki/gdziekolwiek?


@niochland: ale wiesz, że na Tinderze jesteś wybierany na podstawie kilku zdjęć (i w ostateczności opisu) niczym kawał mięcha w sklepie, a na żywo masz okazję nadrobić wygląd innymi swoimi zaletami i dobrym zagadaniem?

To, że masz przez 3 miesiące 3-4 matche nie oznacza, że w prawdziwym życiu przez 3
@SiewcaZaglady: jeśli #!$%@? największe cieżary na całej siłce i ekscytują się Tobą inne samce to też podchodzą co jakiś czas samice zapytać się o czy to technike czy po prostu zagadać czy potruć dupę. Bądź silny
@WiemyCoWiemyKogo: oszołomie, skoro nie mogę zagadać do laski, to jak mam budować relację, skoro przecież X miejsce, nie jest do zagadywania, zanim kogoś popierasz, to może pierw patrz co te osoby piszą, chcesz do kogoś zagadać, w jakimkolwiek celu, to robisz to, logiczne chyba, że nie nastawiasz się od razu na #!$%@? seks i związek, a zagadujesz na luzie, a jeżeli jakiś pan X twierdzi, że nagle siłownia, klub i 200
@niochland: boohoo caly #!$%@? świat pełen snowflake”ow
„nie naruszaj mojej przestrzeni łeeeeeee”,
„nie patrz na mnie tak bo mnie boli to łeeeeee”,
„jak śmiesz się do mnie uśmiechać łeeeee”,
„używasz złych zaimków wiec mnie krzywdzisz łeeeeee”

Wielki ból podejść i pogadać, faktycznie to to samo co sranie na korytarzu. Tym bardziej jak dziewczyna się uśmiechnie i odpowie, ze nie jest zainteresowana, a gość odpuści. Tragedia wszechczłowieczeństwa. Od tego siedzenia przed kompem
poproś o nr bo się spieszysz i umówisz się już przez tel.


@Adr14n_: Ta, jeszcze poproś o pesel i nr. dowodu. Trzeba być jakimś kompletnym głąbem żeby jakiemuś creepowi z ulicy nr. telefonu podawać. Potem się taki nie odczepi. A jak jest kompletnym świrem to będzie zmieniał karty i dalej wydzwaniał.

Z takim podejściem niedługo skończą się w Polsce miejsca, gdzie można kogokolwiek poznać.


@SiewcaZaglady: Bo ludzi się nie poznaje
@SiewcaZaglady: Jeśli lubisz ruch i przy okazji chciałbyś poznawać dziewczyny, to 100x łatwiej niż na siłowni będzie wybrać i zacząć uczyć się jakiś użytkowy taniec w parze (bachata, salsa, swing, tango itp.). Na każdej imprezie tematycznej będziesz miał okazję pogadać z przynajmniej kilkunastoma i nie musisz kombinować "jak zagadać", bo po prostu prosisz do tańca ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z uwagi na to że chce się nauczyć poznawać dziewczyny poza #tinder uznałem że siłka będzie dobrym miejscem


@SiewcaZaglady: Nie będzie. Ludzie chodzą na siłownie w konkretnym celu i nie lubią jak im ktoś zawraca głowę, szczególnie że na siłowni raczej nie ma warunków do rozmów. Idź w jakieś miejsce gdzie kobiety chodzą właśnie po to, żeby kogoś poznać. Na jakąś imprezę, do baru, do klubu. Jak chcesz po prostu posiedzieć
@5da4266d3de6dbaf425a2d4fc16225d0: już nie przesadzaj. Znaleźli się bogowie fitnessu, 100% albo nic z kuźni Karmosia xd

@SiewcaZaglady jak jej się podobasz to na pewno na Ciebie zerka, co zapewne nie trudno zauważyć (jeżeli nie ma to miejsca, to daruj sobie). Jak ja na tym złapiesz, to się uśmiechnij i jezeli spotkasz się z odwzajemnieniem uśmiechu, to już krótka droga do pogadania - sposobów multum, musi wyjść naturalnie i nie strugaj pawiana, ćwicząc
@SiewcaZaglady: nie słuchaj wykopków, podbijaj. Krótka instrukcja

1. Przygotowanie:
- ogarnij kiedy przychodzi i pojawiaj się w tych godzinach mniej więcej
- ogarnij siebie (nie chodź na siłkę jak lump i przynoś ręcznik {by nie wyjść na fleje przypadkiem})
- nie bądź creep i nie lukaj na nią nie ustannie (miej #!$%@? a będzie Ci dane).

2. Zagadanie:
- zagadaj o coś sensownego i najlepiej związane z siłownią (np jak się