Wpis z mikrobloga

Mieszkam na wrzeszczu, a coworkuje u znajomej na przymorzu, moj budynek z 2010 jej z 1980. W obu awarie UPC kilku godzinne srednio raz na dwa-trzy tygodnie, kilkuminutowe praktycznie codziennie. Mam specjalnie abonament z internetem mobilnym, bo tak #!$%@? jest UPC. Jak ktos nie ma problemow z netem od UPC to moze nie pracuje i nie spedza czasu jak #!$%@? nolife, ale ja siedze w necie 12h dziennie i niestety widze ze
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Pshybysz: ja od prawie roku, po zmianie z vectry i jest tragedia, zrywa połączenie, zacina, momentami strasznie słabo działa. zmieniłam z vecrtry, bo było to samo no i wyszło z deszczu pod rynnę. wcześniej w innym mieszkaniu w innej dzielnicy miałam też UPC i też była padaka (°°
@przegralamzycie: No widzisz. Korzystam tak jak Ty, a może i bardziej. Podtrzymuję swój wcześniejszy komentarz

@dzoli: Czyli bardziej infrastruktura niż provider, skoro nie nastąpiła zmiana. Pytanie czy lokalna czy "miastowa"

Wcześniej mieszkałem w dwóch lokalizacjach na przymorzu (okolice kołobrzeskiej). Na jednej miałem problem (umowa przejęta po poprzednich lokatorach) - transfer się rozpędzał do swojego maksimum po czym zdychał na parę sekund (uwalało neta tak jakby) i od nowa. Sygnał wyglądał
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Pshybysz: tyle że vectra była wolna, a UPC zrywa. nowy blok, nowe kable, nowe światłowody. typ z vectry nie umiał zamontować xD a typ z UPC pyk pyk zmiana gniazdka i mam net tam, gdzie potrzebuje xD