Wpis z mikrobloga

Powiem wam miruny że przyszłość tego kraju to dramat. Pracowałem jako #nauczyciel i szkolnictwo nasze to śmietnik. Po wojnie jak ruszyła inflacja nie dało się z tego żyć jako mlody chłop z równie młodą i slabo zarabiającą różową. Poszedłem do pierwszego lepszego korpo odbierać telefony. Po okresie próbnym dostałem nowego lapka i siedze na zdalnych w domu. Chyba mnie chcieli tym zachować u siebie. Hajs się zgadza na moje potrzeby. Nerwa nie mam. Aktualnie bycie związanym zawodowo jako mlody człowiek ze szkola ma sens pod warunkiem że jest się kobietą z bogatym mężem. Siedzieć na macierzyńskim i tam nie przychodzić bo to żart po prostu.
Od przyszlego roku wraz ze wzrostem najniższej krajowej młody nauczyciel po 5 latach studiów i specjalizacji będzie zarabiał 25 zlotych miesięcznie więcej niż pani woźna bez matury.
I zanim mi ktoś powie że nauczyciele to lenie bo pracują 20 godzin w tygodniu - słuchaj PiSu więcej zobaczysz w jakiej Polsce obudzisz się za kilka lat.
#zalesie #pracbaza
  • 39
@Jajulus: Jestem z rodziny nauczycielskiej. Mama nauczycielka wczesnoszkolna z małego miasta, która musiała nie raz nawet i fizycznie szarpać się z patorodzicami, gdy jechała z nimi przegadać sprawy zaniedbywania dzieciaków i próbować ich przekonać, by dać sobie pomóc. W efekcie kilkudziesięciu lat pracy poza setkami uczniów mama na też kilka rodzin, które dzięki jej staraniom wzięło się za siebie, gdzie rodzice rzucili chlanie, albo wyratowali prawo do opieki i dzisiaj trzymają
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Jajulus: Szklol jest za duzo, za duzo magistrow i doktorow, dlatego jest inflacja w tym temacie przynajmniej w Polsce. Panstwo placi/doplaca za nauke i sie tego naotwieralo nie po to by ludzi czegos nauczyc tylko po to by przepchnac jak najwieksza liczbe osob.
Jak czesc nauczycieli odejdzie, co sie wlasnie dzieje (sam znam kilku, twoj przyklad to kolejna cegielka) to szkoly publiczne zaczna upadac i powstanie mniej ale pewnie prywatnych dotowanych
@Fattek: dobry przykład podałeś - ktoś jechał gdzieś szarpać się z jakąś rodziną. Nikt za to nie płaci w państwowej szkole. Robisz to w czasie wolnym dla satysfakcji i spełnienia zawodowego. Marzenie Janusza biznesu taki pracownik. Tylko ci przebrzydli millenialsi chcieli by pracować za pieniądze a nie sycić się pochwałami od dyrekcji
@wioslarz-umyslow: moje studia zaczęło 160 osób, skończyło z magistrem około 20. Do pracy na państwowym etacie porwałem się tylko ja o ile mi wiadomo. Jest problem z pracą ale nie z powodu ilości kandydatów - małych dzieci pilują emerytki które siedzą na etatach bo jak dobiją 40 lat pracy to otrzymają nagrodę z 300% wypłaty. Fajnie w porównaniu do głodowej emerytury.
@Jajulus Glupoty prawisz.
Za co niby większa kasa? Za te 8h zegarowych pracy w tygodniu. Przyjdziesz sobie do szkoły, co 45min przerwa, obowiązków zero, jak cos spierodlisz to nawet nikt cie nie #!$%@?, bo nie ma kto. Co chwila jakieś wycieczka, imprezka, apele i inne duperele. Czasu wolnego od zarąbania, dzieci cie nie interesują poza tym że czasami piwiesz: nie interesuje mnie kto zaczął, proszę podać sobie ręce.
I #!$%@? tyle xD
@Jajulus: nie wiem ile godzin nauczyciele pracują wiem za to, że przez całą moją edukację spotkałem jednego nauczyciela który był dobry. Na studiach, gość radca podatkowy który dodatkowo uczył na uczelni. Reszta uczyła tka, że nawet minimalna to dla nich za dużo.
@zagoraco Tak, każdy z 50 nauczycieli jest na korytarzu w tym samym momencie. xD
Ty myślisz że ja do szkoły nie chodzę czy co? Myślisz że tylko wy wiecie jak to działa.
Tak, za darmo masz wycieczki. W końcu jak się składaliśmy na wycieczkę to każdy dawał 19-20zl więcej z racji kosztu nauczyciela.
Wycieczki macie w środku tygodnia.
Powiedz mi, skoro tak wam źle w rym zawodzie, pensje takie złe, wszystko takie
@Krzysztof53647: tylko że dla nauczyciela wycieczka to praca gdzie spoczywa na nim odpowiedzialność za życie i zdrowie dzieci czy nastolatków. Ile razy słyszałeś że młodzież kombinuje jak koń pod górę żeby tylko przemycić alkohol na wycieczkę
Dla nauczycieli może to sie bardzo łatwo skończyć sprawą karną.
Skąd składka w klasie? Dopłacałbyś za to żeby pracować i mieć realną możliwość pójścia do więzienia za to co zrobi uczeń?
Skąd chętni do pracy