Wpis z mikrobloga

problem w tym że dupom na Instagramie za to płacą, a za granie w cod nie


@msichal: pro graczom też płacą za strimy i zawody.

Przeciętna babka na instagramie ma podobne zarobki z tego jak przeciętny grać CODa z gry.
  • Odpowiedz
@msichal: szare myszki z 5k obserwujących (tylko na instagramie) to też zarabiają 0 jeśli nie prowadzą działalności na jakiś serwisach streamingowych z napiwkami i liberalnym regulaminem
  • Odpowiedz
@jabol6000: @msichal: @Lohengrin: @Smol_PP: Ten mem jest kretynski z innego powodu. Nie chodzi o zarobki, a co to nie mozna byc modelem/modelka jako hobby?
Chodzi o to, ze mozna byc modelka na instagramie, czy sie to rozni od bycia modelka na maxmodels, plakacie czy czymkolwiek innym? xd a granie w coda nie robi z ciebie zolnierza, tylko gracza/esportowca/strimera

Odpowiadam na mema ale mino wszystko Xd
  • Odpowiedz
problem w tym że dupom na Instagramie za to płacą, a za granie w cod nie


@msichal: tak samo płacą 1 osobie na tysiące za modelowanie na instagramie jak i za granie w gierki (turnieje/donejty na streamach)
  • Odpowiedz
@Flypho: ogólnie żeby zarabiac na insta pieniądze za które można się utrzymac to z 200k obserwujących trzeba mieć (i z 50 k lajków pod zdjęciami), laski które mają po 10-15 k to dostaną co najwyżej jakieś dropshipongowe gówno w ramach barteru xD
  • Odpowiedz
@Bekonik: Tak jest różnica.
Kopanie piłki z kolegami pod blokiem nie czyni cie piłkarzem.
Wrzucanie kaczych dzibków na insta nie czyni cie modelką. Nawet jak ci za to płacą randomy z neta.
  • Odpowiedz
@Smol_PP: a kiedy jestes juz tym pilkarzem? Jak cwicze piec razy w tygodniu i gram w lidze biurowej to jestem? A dwa razy w tygodniu?

Oczywiscie, ze jestes i to cie czyni pilkarzem.

Lub przyklad z wlasnego zycia, nurkuje, na tyle na ile moge, 2-4 w roku wyjazd na tydzien. Kilkanascie nurkow rocznie. Czyli wedlug ciebie nie moge sie okreslac nurkiem bo co? Bo nie robie tego codziennie lub zawodowo czy
  • Odpowiedz
@Smol_PP: No to masz zwyczajnie bledne zalozenie, cos sobie w glowie ustawiles i sie tego trzymasz ale tak nie jest. Powiedz IntruderowiXXL, ze nie jest powerlifterem to ci urwie glowe Xd pomijam fakt, ze wielu sportowcow nie ma kontraktow, uprawiaja sport na najwyzszym poziomie, startuja z tymi sponsorowanymi, ale nie zarabiaja na tym.

Wiec ta twoja teoria jest zwyczajnie bez sensu, nie jest zgodna z zadna logika ani z definicjami ani
  • Odpowiedz
@Bekonik: Tylko, że jedno nie odnosi się do drugiego. Podałeś przykłady z dupy.
Modelka czy piłkarz to są zawody od lat. W tym określonym sensie "historyczne". Tak samo jak fotograf, policjant czy piekarz. To że sobie zrobisz rogale w domu raz w tygodniu czy o grzejesz pizze nie czyni cie piekarzem.
Powerlifter to nie zawód. Tu bardziej pasuje sportowiec.
Programista to szerokie pojęcie. Określa kogoś związanego z IT w ogólnym rozumieniu.
  • Odpowiedz