Wpis z mikrobloga

  • 1
@loopie96: no parametry to ten zapach ma kosmiczne, projektuje jeszcze następnego dnia (serio!).
Kwaśna wiśnia, migdał, wanilia i piżmo, pachnie całkiem naturalnie i przyjemnie.
Zara chyba niechcący wypuściła największego sztosa tego roku, mówię to z pełną powagą.
Możliwe, że dziś wrzucę recenzję, ale powiem krótko: brać i się nie zastanawiać, bo zaraz zniknie i będzie płacz
@Pablo_Pablito_Santo_Subito: chociaż niby do nphV podobny bardz jest red, niektórzy mówią że wręcz ten sam sok
ahh no tak, jeszcze VLS ;c
serio kiedyś vibrant leather miał dobre parametry? ja się złapałem tylko na taki co znikał szybciej niż psikał
zary 8.0 nie wąchałem ale patrząc porównania do lacoste white to się nie dziwie, bo to bardzo przyjemny zapach, mam klona tego zapacho z l'oriental i odziwo bardzo dobry i nawet
  • 0
@loopie96: Red Temptation jest bardzo podobny, ale ma taka nutę papieru w sobie, jest ciut delikatniejszy niż NPH V, a legendarna piąteczka trzyma naprawdę solidnie.
Stare wypusty Vibrant Leather, w butli bodajże 120 ml to było coś, Avik z nutą bambusa, poezja.
Zara 8.0 sztos, cudowna mięta z melonem o znośnych parametrach, bosko się układa w powietrzu
@Pablo_Pablito_Santo_Subito: a to w sumie zara 8.0 podobnie jak mój l'oriental który też bardzo fajnie się układa w powietrzu, chociaż ten jest dość chemiczny
ale avik z nutą bambusa, to faktycznie brzmi zajebiście, a idzie te stare wypusty jeszcze złapać?
w ogóle spojrzałem sobie na strone zary to jest vibrant leather we flaszce 100 ml i 120 ml i oba wyglądają inaczej, o co kaman xD