Wpis z mikrobloga

odprawy sa przy zwolnieniach grupowych.


@pankalmar: a także w każdym przypadku zwolnienia pracownika przez pracodawcę zatrudniającego przynajmniej 20 osób, jeżeli powodu zwolnienia leżą wyłącznie po stronie pracodawcy - np. "likwiduje" on stanowisko.

Art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz. U z 2018 r., poz. 1969 ze zm).
Wystarczy, że pracownik "nie wywiazuje sie z obowiazkow" i tyle. Chcesz psa uderzyc to kij znajdziesz.


@Filipterka25: to chyba jakis zabobon z czasów komuny z tym uopem. Synek zostań na uop moze biednie ale uczciciwe i cie nie zwolnią.
@shiningsky: Ale wykopowi eksperci się zesrali, a gówno wiedzą.

Miałem taką sytuacje w robocie, że typ odwalał maniane, spał w pracy, przychodził na którą chciał, dawał L4 bardzo często od różnych lekarzy (zawsze okulista i neurolog). Mój przełożony chciał go wywalić dyscyplinarnie, ale dział HR był bardzo przeciw, bo wystarczy, że on by uznał, że nie zgadza się z tym i do Sądu Pracy idzie. Tam może się już wiele wydarzyć
@pankalmar nie mówię, że to zawsze dobry pomysł.

Tylko nieprawdą jest stwierdzenie, że jak pracodawca da ci wypowiedzenie to jest to jednostronne.

Możesz się odwoływać zarówno od dyscyplinarki jak i "normalnego" wypowiedzenia.

Zresztą, ilu pracowników i pracodawców tyle różnorodnych sytuacji. Czasami firma to moloch, centrala jest gdzieś tam w #!$%@? w innej części Polski. I atmosferę możesz mieć spoko na miejscu.

Czasami dostawałeś pod stołem jakąś kasę a na pasku było mniej.
to chyba jakis zabobon z czasów komuny z tym uopem.


@pankalmar: Czyli prawa nie znasz.

Miałem taką sytuacje w robocie, że typ odwalał maniane, spał w pracy, przychodził na którą chciał, dawał L4 bardzo często od różnych lekarzy (zawsze okulista i neurolog). Mój przełożony chciał go wywalić dyscyplinarnie, ale dział HR był bardzo przeciw, bo wystarczy, że on by uznał, że nie zgadza się z tym i do Sądu Pracy idzie.
@Filipterka25: Kolejny wykopek co życia nie zna.

Dobra, załóżmy, że idzie dyscyplinarka. Typ miał zwolnienia L4 bo jego ojciec jest wysoko w jakimś szpitalu. Typ po dyscyplinarce zaczyna robić dymy, idzie do Sądu Pracy, załatwia papiery że miał ciężką depresje, wymyśla mobbing i kto wie co jeszcze. Nawet jeśli nic z tego nie będzie prawdą, to może jeszcze zrobić imbę w mediach i mnóstwo problemów. Jak myślisz wykopku, jakie mogą być
Kolejny wykopek co życia nie zna.


@razzor91: Ładna deluzja kogoś, kto robi cope dla swojej nieznajomości przepisów.

Typ miał zwolnienia L4 bo jego ojciec jest wysoko w jakimś szpitalu.


@razzor91:

1. od lat nie ma L-4
2. do e-ZLA nie ptorzeba mieć "ojca wysoko w szpitalu" tylko dowolnego lekarza i umiec otworzyć aparat gębowy.

Typ po dyscyplinarce zaczyna robić dymy, idzie do Sądu Pracy, załatwia papiery że miał ciężką depresje,
@Filipterka25: Czepianie się słówek, potocznie mówi się L4 na zwolnienie lekarskie, zadowolony?

No i odlatujesz z lodem od Pana prezesa. Sądy Pracy w tym kraju biorą stronę pracownika, zawsze. Procesy sądowe są długie, kosztowne i zawsze jest ryzyko, że się oberwie. Często kończy się ugodą.

Tutaj nie chodzi o znajomość przepisów, ale realia. Wywalenie pracownika na UoP na czas nieokreślony jest bardzo trudne, realnie to likwidacja stanowiska (faktyczna, na bodajże 2
no i dostajesz roczna pensje odszkodowania jak pojdziesz do Sadu Pracy xD najpierw skoncz szkole a potem sie wypowiadaj o zyciu doroslych Mati


@Mlekkko: gówno nie roczną pensje. Właśnie jestem w takiej sytuacji i kontaktowałem się z PIP - w sądzie pracy do ugrania odszkodowanie w wysokości dwóch miesięcznych pensji
Wywalenie pracownika na UoP na czas nieokreślony jest bardzo trudne, realnie to likwidacja stanowiska (faktyczna, na bodajże 2 lata).


@razzor91: Jeżeli nie dokumentowało się jego odpałów to tak, ale nie widziałem w tym kraju HR/dzialu kadr który można by posądzić o inteligencje.
nie można dać wypowiedzenia tak o. Musi być konkretny powód. Tylko nie pisz "za porozumieniem stron" bo, jak nazwa wskazuje, musi być porozumienie.


@zmasowanyatak: @shiningsky: @samot: @reznerek: Niestety są sposoby na obejście tego np. likwidacja stanowiska i nazwanie nowego w trochę inny sposób, przeniesienie natychmiast poleceniem służbowym na drugi koniec kraju itd.- to tak z głowy z praktyk zachodnich korpo w Polsce.
@razzor91: realia są takie, że wywalenie pracownika w drodze wypowiedzenia jest bardzo proste i skuteczne, bo następuje z chwilą otrzymania wypowiedzenia. To, że jest ono bezprawne jest zupełnie odrębną kwestią. Oczywiście można wnieść odwołanie do sądu pracy i domagać się odszkodowania, bądź przywrócenia do pracy na tym samym stanowisku, ale to zawsze jest proces do przejścia i wiele się może w tym czasie zdarzyć.