często po powrocie do domu z pracy wyobrażam sobie różne rzeczy. włączam sobie muzykę i wyobrażam sobie, że - jestem japońską idolką, że daję koncert, tańczę sobie do piosenek, skaczę o biegam po mieszkaniu - jestem odorite, wymyślam sobie jakieś własne choreografie, jak dodaję nagrania na nnd - jestem mc, że prowadzę koncert, robię zapowiedzi, że wygłaszam mowy na ślubach i pogrzebach - gram w jakimś filmie, odgrywam scenki wymyślone w mojej głowie - jestem na imprezie ze znajomymi z pracy, że polewam im wódkę, że śpiewamy sobie piosenki, że gramy w karty - nagrywam vlogi i gadam różne rzeczy sama do siebie, nawet jak coś otwieram, to sobie wyobrażam, że robię unboxing na yt i gadam sama do siebie co o tym uważam
zdaję sobie sprawę, że to jest #!$%@?, bo ogólnie takie zachowania (odgrywania scenek etc) są raczej typowe dla dzieci, a mi tak zaczęło #!$%@?ć odkąd straciłam większość znajomych (czyli mniej więcej od 2020) i moje życie towarzyskie praktycznie przestało istnieć poza small talks w pracy, tak jakby mój mózg chciał sobie zrekompensować brak social life
wstyd mi to dodawać, ale musiałam gdzieś to napisać, bo jestem ciekawa, czy tylko ja jestem taka #!$%@?, czy komuś też tak odwala od samotności
ja np ćwiczę japoński czasem chiński w podstawach jak mnie najdzie czy piszę teksty po angielsku jak mnie najdzie i wrzucam na beta platformę gdzie siedzi trochę osób aczkolwiek jak ktoś chce być idolką to są te zestawy ergo karaoke, kto wie, może laska ma talent
@Zoyav: Ja lubię uciekać w świat marzeń. Potrafię tak leżeć z godzinę czy dwie przed zaśnięciem i wyobrażać sobie lepsze życie. Że mam znajomych, różową, że jestem lubiany. Wyobrażam sobie, że np. jestem gdzieś na jakimś spotkaniu ze znajomymi i sobie gadamy, żartujemy, śmiejemy się itp. Czasami potrafię tak głęboko zanurzyć się w tym świecie, że przybieram odpowiednie wyrazy twarzy adekwatne do sytuacji. Np. wyobrażam sobie, że opowiadam żart i wtedy
@Zoyav: zaczynałam sama, przez mangę i muzykę i supportowanie między innymi The Gazette (wtedy większość rzeczy/wiadomości trzeba było tłumaczyć) a teraz siedzę sobie z japończykami na japońskich grupach ku temu stworzonych, bo jendak wygodniej jest się pytać wprost niż wynajdować koło na nowo za każdym razem
@s---k: też, zawsze byłam odbierana przez hobby jako ta specyficzna ja jestem 93, to były inne czasy wtedy był nacisk na niemiecki między innymi ( ͡°͜ʖ͡°) warto było postawić na swoim ( ͡°͜ʖ͡°)
@SarahC: to ja do lat słucham jpopu, głównie tego idolkowego i też często tłumaczeń nie ma, trzeba wklejać w translator teksty i często fajne rzeczy wychodzą ( ͡°͜ʖ͡°) chociaż po tylu latach słuchania tego potrafię wyłapać różne słowa i zwroty i mniej więcej powiedzieć o czym jest piosenka, tym bardziej że idolkowe teksty zbyt skomplikowane nie są
Chciałbym oficjalnie NAPLUĆ z tego miejsca na każdego któremu nie chcę się dziś iść na #wybory nie zależnie od tego na kogo by zagłosował. Oczywiście podwójnie chciałbym OPLUĆ tych którym się dziś nie chcę iść ale będą pisać o polityce na mirko regularnie.
Zaplusuj jeśli nie pobrałeś karty do referendum. Głosowałem chwilę po 7 rano i podobnie jak ja udziału w referendum odmówiła co druga osoba :) #polska #wybory #wydarzenia #chwalesie
często po powrocie do domu z pracy wyobrażam sobie różne rzeczy. włączam sobie muzykę i wyobrażam sobie, że
- jestem japońską idolką, że daję koncert, tańczę sobie do piosenek, skaczę o biegam po mieszkaniu
- jestem odorite, wymyślam sobie jakieś własne choreografie, jak dodaję nagrania na nnd
- jestem mc, że prowadzę koncert, robię zapowiedzi, że wygłaszam mowy na ślubach i pogrzebach
- gram w jakimś filmie, odgrywam scenki wymyślone w mojej głowie
- jestem na imprezie ze znajomymi z pracy, że polewam im wódkę, że śpiewamy sobie piosenki, że gramy w karty
- nagrywam vlogi i gadam różne rzeczy sama do siebie, nawet jak coś otwieram, to sobie wyobrażam, że robię unboxing na yt i gadam sama do siebie co o tym uważam
zdaję sobie sprawę, że to jest #!$%@?, bo ogólnie takie zachowania (odgrywania scenek etc) są raczej typowe dla dzieci, a mi tak zaczęło #!$%@?ć odkąd straciłam większość znajomych (czyli mniej więcej od 2020) i moje życie towarzyskie praktycznie przestało istnieć poza small talks w pracy, tak jakby mój mózg chciał sobie zrekompensować brak social life
wstyd mi to dodawać, ale musiałam gdzieś to napisać, bo jestem ciekawa, czy tylko ja jestem taka #!$%@?, czy komuś też tak odwala od samotności
ogólnie to pozdrowienia dla sąsiadów
#samotnosc #wyznanie #zalesie ##!$%@?
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@s---k: tacy nie istnieją
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
ja np ćwiczę japoński czasem chiński w podstawach jak mnie najdzie czy piszę teksty po angielsku jak mnie najdzie i wrzucam na beta platformę gdzie siedzi trochę osób
aczkolwiek jak ktoś chce być idolką to są te zestawy ergo karaoke, kto wie, może laska ma talent
Komentarz usunięty przez autora
dla mnie to nie jest rozwiązanie poza spędzeniem miłego czasu na pizzy w knajpie XD
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
ja jestem 93, to były inne czasy
wtedy był nacisk na niemiecki między innymi ( ͡° ͜ʖ ͡°) warto było postawić na swoim ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@SarahC: to ja do lat słucham jpopu, głównie tego idolkowego i też często tłumaczeń nie ma, trzeba wklejać w translator teksty i często fajne rzeczy wychodzą ( ͡° ͜ʖ ͡°) chociaż po tylu latach słuchania tego potrafię wyłapać różne słowa i zwroty i mniej więcej powiedzieć o czym jest piosenka, tym bardziej że idolkowe teksty zbyt skomplikowane nie są