Wpis z mikrobloga

Staramy się z niebieskim o kaszojada od półtora roku. Dzisiaj pojechaliśmy po wigilii do rodziców w odwiedziny i była siostra - dwójka dzieci, po rozwodzie z pierwszym mężem, ma innego niebieskiego od półtora roku, nie pracuje od 10 lat. Mają ogłoszenie: siostra jest w ciąży. Moje najsmutniejsze święta

#zalesie #nieplodnosc #dzieci
  • 78
  • Odpowiedz
@mirkizwiochy: Ale dlaczego najsmutniejsze? Przecież u Ciebie jeszcze nie wszystko stracone.

Moja siostra, młodsza ode mnie o kilka lat, zaszła w ciążę i wzięła ślub w momencie, kiedy ja pragnęłam tego najbardziej na świecie. Byłam po rozstaniu z niby moją miłością życia i bardzo pragnęłam mieć to co ma ona, ale jednak radość z tego że mojej siostrze fajnie się układa i ma cudowne dziecko wygrały z zazdrością i samobiczowaniem się
  • Odpowiedz
@mirkizwiochy: luz, my nie możemy mieć (najprawdopodobniej) i co zrobisz?
Też pytają w rodzinie o co chodzi, z początku trochę nie chcieliśmy, a teraz się staramy i się nie udaje i przestaliśmy się starać w sensie jak się trafi to będzie bo im bardziej się staraliśmy tym bardziej coś się blokowalo.
  • Odpowiedz
  • 0
@mirkizwiochy Czasami sobie myślę co z taką kobietą w życiu robic serio co ma 2 dzieci nie pracuje i facet decyduje sie na dziecko z nią, wybacz ale co ta kobieta wniesie w jego życie Oprócz ogromnego ciężaru ekonomicznego. On będzie robił po 12h na swoje i cudze. Zero przyjemności pozatym
  • Odpowiedz
@mirkizwiochy: Współczuje, ale to co piszesz o siostrze jest okropne. Mam starsza siostrę, ma 4 letnia córeczkę, jest po rozwodzie i nie pracuje. I ja się cieszę, ze sobie kogoś znalazła, cieszę się, ze mam super słodka siostrzenice, i cieszę się, ze jej się w życiu zaczyna układać, a nie zazdroszczę, ze ma coś czego ja nie mam.
  • Odpowiedz
@mirkizwiochy:
Marsz do kliniki leczenia niepłodności - w razie większej ilości pytań zapraszam na PV!
Decyzja o pójściu do kliniki po ponad roku nieudanych starań, była najlepszą decyzją w moim życiu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mirkizwiochy: starać się o dziecko, po #!$%@?? Adoptuj jakiegoś psa i będziesz milion razy szczęśliwsza. Więcej kasy w kieszeni, zdrowsza bo spacery, więcej czasu i mniej straconych nerwów. A z dzieckiem to przestań o tym myśleć bo jak będzie to będzie. A jak nie a tak chcesz bardzo mieć dziecko to adoptuje i uratuj komuś życie a nie myśl tylko o sobie.
  • Odpowiedz
@mirkizwiochy: okej, Ty nie możesz zajść w ciąże. Ale czemu od razu Ci smutno jak TWOJA SIOSTRA będzie miała dziecko? Przecież to Twoja siostra. Czyżby myślenie la Polako - nikt nie może mieć lepiej niż ja bo zle?
  • Odpowiedz
wy sobie żartujecie? Smutek, bo ktoś bliski pochwalił się czymś dobrym? XD


@Shatter: Umiesz czytać? A gdzie ja coś pisze o smutku z powodu tego, że jej siostra jest ciąży?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@RandomowyMirek: i mnie i żony było podobnie. Od decyzji o tym, że nie omijamy dni płodnych do dwóch kresek na teście to nie wiem, czy 2 miesiące minęły XD
Zero spiny i nagle cyk, mamy dziecko. Także ciężko to czasem zrozumieć, ale ma to sens i rację bytu, jak się człowiek nadmiernie spina, to wychodzi nieraz straszna #!$%@?.
  • Odpowiedz