Wpis z mikrobloga

@coconit: ja odwracam kieliszek do góry dnem. Raz wujas się zapędził, polał i na stół poszło to go ciotka zjechała i do końca imprezy już nie podchodził. Ale są tacy ludzie do których nie dociera co mówisz i będą zawsze cisnąć. Trzeba przywyknąć i olewać ich gadkę ¯\_(ツ)_/¯
@coconit jak miałem 18 lat to też miałem takie podejście "ze mną się nie napijesz" itd. Z wiekiem doszedłem do wniosku, że #!$%@? jak ktoś nie chce, to nie chce. Ktoś chce pół kieliszka, to leje pół a nie cały. Ktoś chce drinka to pytam ile alkoholu.

Kwestia dojrzałości chyba i świadomości, że alkohol to #!$%@?.