Zauważyłem, że ideologia panoskizmu, czyli koncepcja, zgodnie z którą można być posądzony o bycie Oskarkiem, po przez wymyślanie przez tagowiczów całkiem niedorzecznych kryteriów. Wpisy polegające na przedstawianiu banałów typy "cokolwiek=Oski" przybierają coraz bardziej karykaturalną formę. Panowie, My już jesteśmy więźniami Naszych niedoskonałości (wygląd wzrost, choroby, pochodzenie społeczne, itd.), które nie pozawalają Nam dorównać Naszym rówieśnikom. Nie mamy przyjaciół, z którymi byśmy mogli pójść zaszaleć w piątkowy wieczór, żadna dziewczyna/kobieta nie chciałaby się z Nami umówić, większość z Nas to wciąż prawiczki. W jakimś stopniu padliśmy ofiarą stygmatyzacji przez normalne społeczeństwo, przez co staliśmy się zgorzkniali, zamknięci w swoim świecie, nieufni wobec innych, sfrustrowani, a summa summarum dla reszty jeszcze bardziej dziwniejsi. Teraz sami się stygmatyzujemy wewnątrz własnej grupy i wymyślamy coraz to nowe kryteria przegrywu, ku ucieszy normików. Weźmy na przykład, ktoś z miasta wojewódzkiego, nie grzeszący urodą, pochodzący z mało zamożnej rodziny, której nie stać było na samochód, w dzieciństwie był źle zoperowany, w szkole był wyśmiewany, a nawet opluwany, nigdy nie był na randce, nigdy nie korzystał z usług divy, teraz miesza sam, robi w kołchozie, uważa swoje życie za kiepski żart, ale przynajmniej pozwala sobie na jakieś przyjemności typu subskrypcję serwisów streamingowych... może być zakwalifikowany jako bananowiec przez innego bywalca tagu, który pochodzi ze wsi i nie rozumie, że mieszkanie w mieście niewiele zmienia na lepsze (zwłaszcza jak jesteś biedny i brzydki), a może wytwarzać całkowicie mu obce problemy, a sam dla rozrywki gra w gry (nie chce tutaj nikogo atakować, po prostu podaje przykład). Przegryw przegrywowi nie równy. Wiecie jakie są moje kryteria "Oskiego"? Jest to przystojny facet, który nigdy nie miał problemów z realizowaniem się społecznie i zawodowo, osiągnął to co chciał, miał w życiu partnerkę, która będąc zdrowa na ciele i umyśle, zgodziła się z nim spotykać, a tym bardziej ochoczo chciała z nim współżyć płciowo. No i to wszystko, same oczywistości. #przegryw #panoskizm
@CulturalEnrichmentIsNotNice: można tu na tagu poczuć się jak w szkole, albo w jakimś stadzie, gdzie instynkty stadne biorą górę, i część osób tak ze sobą walczy o pozycje, snując teorie kto jest oskim. Tylko zazwyczaj okazywało się że ci co najmocniej krzyczą to wilki w owczej skórze, fałszywi prorocy, którzy tu urządzając swój festiwal trollowania mają świetną zabawę.
@CulturalEnrichmentIsNotNice: mnie to śmieszy. Cóż miałem nadzieję że nikt tego mojego wpisu o serwisach strumieniowych nie weźmie poważnie do siebie ehh.
@PrawaRenka: Ze spokojem, nie winię tu Ciebie, ale raczej mechanizm owczego pedu, tzn. rzucisz takim Jak My jakiś niedorzeczny pomysł i oni w ramach solidaryzmu będą to powielać, aż ulegnie to karykaturalna formę. Ja sam zresztą trochę zbyt nerwowo zareagowałem w tamtym komentarzu. Mój błąd.
@CulturalEnrichmentIsNotNice: Zauważyłem już dawno, że zamiast się cieszyć z małych rzeczy to najlepiej wbijać sobie szpilki tutaj na tagu. Jakiekolwiek pozytywne myślenie jest zakazane i piętnowane.
#przegryw #panoskizm
źródło: comment_1672689811V29biCdmtP2WjKA6VQPNgy.jpg
PobierzCóż miałem nadzieję że nikt tego mojego wpisu o serwisach strumieniowych nie weźmie poważnie do siebie ehh.
Komentarz usunięty przez autora