Wpis z mikrobloga

Uważajcie jakbyście robili zakupy w #mediaexpert, ponieważ sklep posiada "dwa cenniki" - jeden sklepowy, drugi internetowy. Domyślnie klienta traktuje się tam jak frajera i liczy się droższą cenę, czyli sklepową. Dopiero po zwróceniu uwagi, że w necie mają niższą cenę to zostanie nam policzona cena internetowa.
Pani przy kasie udawała głupią, że ona nic nie wie że ceny się często zmieniają itp. Co ciekawe, jak wspomniałem że na necie jest taniej to szybko na kasie wyskoczyła cena internetowa, mimo że pani rzekomo o niczym nie wiedziała ( ͡º ͜ʖ͡º)

Edit: Oooo @Media_Expert macie tu konto? Może coś więcej z waszej strony w temacie?

#zakupy #elektronika i może trochę #afera
  • 144
  • Odpowiedz
@sajmonm: nie wiem gdzie szukasz sensacji. Ja się zapytałem jak człowiek czy cena danego produktu może być 'internetowa' bo na stronie mają taniej to bez problemu mi po prostu obniżyli. W jednym sklepie było taniej a w drugim drożej xD
  • Odpowiedz
@Peeleejin: Już ci wytłumaczę dlaczego nie chętnie pracownicy chcą dostosować ceny, Np : Telewizor kosztuje 5000 zł sprzedawca dostanie za niego prowizję 100zł jak go sprzeda w tej cenie , na stronie często rzeczy są tańsze ponieważ algorytm dostosyowuje ceny pod konkurencje internet u żóltych jest tak zrobiony, gdy jak przeglądasz ze sprzedawcą ceny to widzisz cene telewizora na jego komputerze za 5000tyś jednak mały szczegół pod ceną widnieję u nich
  • Odpowiedz