Aktywne Wpisy
Bubbleguns +2
#praca #ukrainka #depresja
Pracuje w klubie w stolicy co ja mam zrobić jak wyzywa mnie Ukrainka jest dla mnie nie mila, wiecie co mam dosyc tej pracy czasem śmieją się ze mnie mają za debila, wy też mnie tutaj bedziecie wyzywali swoimi głupimi tekstami mam dosyc czemu???? Co ja zrobilam ??? To nie ma sensu
Pracuje w klubie w stolicy co ja mam zrobić jak wyzywa mnie Ukrainka jest dla mnie nie mila, wiecie co mam dosyc tej pracy czasem śmieją się ze mnie mają za debila, wy też mnie tutaj bedziecie wyzywali swoimi głupimi tekstami mam dosyc czemu???? Co ja zrobilam ??? To nie ma sensu
ignis84 +83
Obudziłam się z powodu bólu, telefon do mamy, która śpi w pokoju obok. Mamo pomóż mi, co noc to samo. Budzi mnie ból kręgosłupa, czuję jakbym w operowanym miejscu miała dziurę, jak uczestnik jakiegoś wypadku. Leżę na boku, moje nogi są jakby zdrętwiałe, muszę zmienić pozycję, ale sama nie jestem wstanie, dlatego dzwonię po mamę. Przychodzi zaspana, podnosi mnie za biodra, każdy ruch bardzo mnie boli, obracam się na wznak. Ból rozchodzi
#reprezentacja
Jakoś wszyscy o tym piachu za potrugalczyka magicznie zapominają, a grubemu wypominają wszystko co się da.
W meczu ze Słowacją Szczęsny wbił samobója a Krychowiak dostał idiotyczne czerwo.
W meczu z Arabią Szczęsny obronił karnego a Cash cudem uniknął czerwonej kartki.
Te zdarzenia były w zasadzie niezależne od osoby trenera. Po prostu w jednym przypadku mieliśmy ogromnego pecha, a w drugim ogromnego fuksa.
Pomijam już fakt, że Sousa cały czas miał pecha z kontuzjami, natomiast Michniewiczowi wypadł tylko Moder i to na tyle wcześnie, że miał
System był akurat ok, tylko trzeba było go trochę dopracować i mieć nieco więcej szczęścia jeżeli chodzi o formę/brak kontuzji czołowych graczy.
Z Anglią przecież to całkiem nieźle wyglądało i to pomimo tego, że na boisku byli Puchacz, Jóźwiak, Linetty i Buksa a nie Cash, Zalewski, Zieliński i Świderski/Milik.
Chodziło o to, że tak miał wyglądać nasz zespół docelowo jak właśnie w meczu z Anglią.