Wpis z mikrobloga

Osobiście uważam, że jeśli miała by nastąpić jakakolwiek inwazja, na większą skalę ze strony inteligencji pozaziemskiej, to następnym krokiem będą zakłócenia systemów informatycznych/komuniakcji. Jeśli zostały wysłane rzekomo jakieś drony zwiadowcze, to kolejnym krokiem jest zakłócanie np. internetu, przechwytywanie sygnałów, ogólne zapozanawanie się z naszą infrastrukturą cyfrową, powodując jej szwankowanie. Byłby to kolejny punkt "zwiadu" przed działaniami militarnymi. Oczywiście dalsze "drony zwiadowcze" byłyby wysyłane. Tym razem możliwe że nad obiekty czysto strategiczne jak bazy wojskowe, rządowe itd. Rząd w tym scenariuszu do samego końca zaprzeczałby i opóźniał wszelkie konkretne informacje.

#ufo #uap #ufonapowaznie
  • 47
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre: Nie koniecznie. Obcy nie muszą nawet zbytnio rozumieć jak działa nasza komunikacja. Sama idea internetu dla hive mind była by nie do pojęcia. Jednak jeśli potrafią atakować systemy walki elektronicznej samolotu (tak jak podaje bodaj CNN) to możesz mieć rację
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre: Przecież były już fale "ufo" znacznie większe niż obecnie, Szwecja 1947, Francja 1952 / 54, Brazylia 1986 - tu nawet byli ranni. Dla mnie osobiście inwazja to abstrakcja, wynikająca z antropocentryzmu, uważam, że nie jesteśmy warci nawet inwazji :-)
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre: Z tymi zabitymi to bym nie przesadzał, owszem były takie pogłoski ale nie znalazłem potwierdzenia. Co do "ostatecznego rozwiązania" to kręcą się już tu tak długo, że sprawę mogli załatwić na przełomie XIX i XX w. a nie czekać aż będzie nas 8 mld :-)
  • Odpowiedz
@Marek_Tempe: Fale pewnie rozumieją ale rozumieć fale a wpaść na to jak porozumiewać się falami to co innego. Do tego wymyślic w jaki sposób inna cywilizacja porozumiewa się falami to już w ogóle inna inszość. To wymaga bardzo dobrego zrozumienia naszego sposobu myślenia. Tak jak my obserwujemy psy od tysięcy lat a dalej ciężko nam zrozumieć dokładnie szczekanie
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre: jakby jakaś cywilizacja była w stanie tu dotrzeć i mieć możliwość prowadzenia inwazji to wystarczyłoby kilka dronów zwiadowczych na orbicie i nikt by ich nie wykrył. Wszystko by padło w kilka chwil.
  • Odpowiedz