Wpis z mikrobloga

Mogłem ze starego laptopa w końcu wywalić WIndowsa, więc postanowiłem dać nową szansę dla #ubuntu xD Po 30 minutach znowu instalowałem Minta.

W ciągu pół godziny wywaliło mi dwie aplikacje, sposób działania pokrywy laptopa trzeba było wybierać w pliku konfiguracyjnym, a nie w GUI, a z nieznanych przyczyn nie mogłem połączyć się z udziałem SMB na RPI, kiedy wszystkie urządzenia z Windowsem i Androidem się normalnie łączą xD Postanowiłem się nie męczyć z tym gównem i teraz cieszę się miętówką, gdzie wszytko poszło od strzała <3

#linux #komputery #linuxmint
  • 3
@qnebra: 22.10 xD Ostatnie wersje z jakich korzystałem to były gdzieś koło 7-8.

@Mecowaty no ja jestem przyzwyczajony do Debiana, bo często też w konsoli na RPI coś dłubię, więc wybrałem Minta zamiast Manjaro. Udało się wszystko elegancko uruchomić, na Sambie musiałem wymusić używanie wersji 3 w pliku, żeby szła z pełną prędkością, ale mam zapis i odczyt ponad 100MB/s z "NASa" RPI po kablu.