Wpis z mikrobloga

Jedną z zmoich najlepszych życiowych decyzji, było odłożenie czytania Harrego Pottera na czas, gdy będę miał dziecko. Mój pierwszoklasista właśnie zasnął po tym, jak Harry ukończył drugie zadanie Turnieju Trójmagicznego. Syn był bardzo przejęty, gdy czytałem jak młody czarodziej zanurzał się w głębię jeziora. Niesamowite jest to, że całe uniwersum poznajemy razem. Ani on, ani ja, nie wiemy, jak to się skończy. Nawet nie widzieliśmy filmów.

Po prostu to dla mnie trochę niepojęte, że jeszcze dwa lata temu byłem na swoim dnie, ponad rok temu przeciekałem przez nie, ale coś we mnie pękło. Udało mi się wyhamować autodestrukcyjną depresję temperowaną narkotykami tuż przed wiekiem, w którym kulturowo syn przechodzi pod opiekę ojca. Jestem przejęty, ale również zadowolony, że tworzę z nim wspólne podłoże wyobraźni, dzielę się z nim sobą i tłumaczę świat na tyle, na ile sam go rozumiem. Po doświadczeniach z własnym ojcem, myślę, że moja stała obecność w jego życiu, problemach, rozsterkach i zabawach, jest najlepszym, co mogę mu ofiarować.

#feels #przemyslenia #depresja #harrypotter #dzieci #ojcostwo #rodzimowierstwo
  • 7
@Lecerdian: ja tam się nie czepiam po prostu mój mózg się prawie usmażył próbując znaleźć powiązanie pomiędzy tym wpisem a rodzimowierstwem, już się bałem że wielka lechia oficjalnie uznała za harrego pottera za "kanon"
@Mtsen:
Miło mi, że też tak myślisz z tym spędzaniem czasu. Będę spędzał! Nie będę umierał.

No ale aż takim dobrym ojcem to ja nie jestem. Wiele razy zawodziłem, nawet otarło się o to, że nie mógłbym być jego ojcem.

Obecnie tak bardzo się staram z wielu powodów, jednak bardzo mi utkwiły w głowie słowa kolegi z grupy terapeutycznej. Facet 60+, opowiadał o tym, jak córka mu się zwierzała, że ma
Obecnie tak bardzo się staram z wielu powodów, jednak bardzo mi utkwiły w głowie słowa kolegi z grupy terapeutycznej. Facet 60+, opowiadał o tym, jak córka mu się zwierzała, że ma do niego żal za ten stracony czas, którego nie da się już nadrobić. Czas, w którym wiele spraw się kształtuje, kiedy przydaje się wsparcie. Nie chcę, aby cię takiego czuł mój syn.


@Lecerdian: ten fragment to dla mnie K.O.

Twoje