Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Nie mam już pojęcia co robić... 27 lat na karku, z różowa poznaliśmy się w szkole i jesteśmy w związku już 9 lat, mieszkamy razem od 7.
Na początku wszystko było super, wspieraliśmy się, odkrywaliśmy jak to jest być samodzielnymi i "dorosłymi", ja praktycznie od początku jak mialem 19 lv poszedłem pracować do firmy, gdzie zarabiałem ledwo ponad najniższa krajowa. Ona dostała się na jakiś staż w korpo, gdzie finalnie po latach
Na początku wszystko było super, wspieraliśmy się, odkrywaliśmy jak to jest być samodzielnymi i "dorosłymi", ja praktycznie od początku jak mialem 19 lv poszedłem pracować do firmy, gdzie zarabiałem ledwo ponad najniższa krajowa. Ona dostała się na jakiś staż w korpo, gdzie finalnie po latach
Nie wiem czy w każdej miejscowości tak jest, ale w mojej jest patola, a sama biurokracja raczej ponad dosyć wysoką i tak normę.
No więc maszyna rekrutacyjna ruszyła na początku marca. Żeby dziecko dostało się do przedszkola, trzeba złożyć wniosek - 6 stron, w tym przynajmniej 3 bloki do wypełnienia tym samym adresem, jakby nie można było zaznaczyć, że drugi opiekun mieszka w tym samym miejscu, co dziecko, a pierwszy w sumie też. Nie. Przy okazji człowiek się dowiaduje, że prawie setka punktów mu przechodzi koło nosa, a 20 na bank, bo wziął kiedyś ślub. To błąd - nie żeńcie się dopóki wasz brajanek lub vanessa nie dostanie się do przedszkola. Do tego czasu możecie figurować jako samotni rodzice i nikt nie sprawdzi.
Do wniosku dochodzą załączniki:
1. Zaświadczenie potwierdzające oświadczenie o zatrudnieniu jednego z opiekunów.
2. Oświadczenie o prawdziwości oświadczenia o prowadzeniu działalności przez drugiego z opiekunów.
3. Oświadczenie, że to, co we wniosku napisałem, że chcę żeby młody był w przedszkolu dłużej niż 5 godzin dziennie, nie napisałem dla żartu.
Wniosek składasz i czekasz na listę zakwalifikowanych kandydatów.
Po tygodniu jest - zakwalifikowany jest każdy, kto wypełnił wniosek prawidłowo. Jak jesteś na liście zakwalifikowanych, to przynosisz zaświadczenie, że tak, na pewno chcesz żeby twoje #dziecko chodziło do tego przedszkola.
Tydzień później wyniki. Otwierasz listę, cieszysz się, bo się udało. Dojeżdżasz na koniec listy jednak i się dowiadujesz, że jednak nie, bo na końcu informacja, że to lista nieprzyjętych.
Ale otwierasz też listę przyjętych - tam się dowiadujesz, że chociaż twoje dziecko się nie dostało, to w grupie z jego rocznika zostało 9 miejsc wolnych. A liczba punktów, która wystarczyła do rekrutacji, to 0.
Trochę nie halo, bo przecież miałeś 14 punktów, bo pracujesz i dłużej niż 5 godzin dziennie. No to dzwonisz żeby się dowiedzieć o co kaman. No więc te 0 punktów to z innej punktacji niż z punktacji, która jest we wnioskach. Super, ale nie dowiesz się z jakiej.
A co z tymi wolnymi miejscami? No bo 14 dzieci miała tyle samo punktów, a tylko 9 miejsc, więc nie przyjęli żadnego. Ale spoko, jest rekrutacja uzupełniająca.
A czy punkty będą jakoś inaczej liczone albo jakieś dodatkowe za coś innego? Nie.
Czyli jeśli te 14 dzieci znów złoży i żadne nie zdobyło niepełnosprawności, to kogoś przyjmą? Nie.
Czyli zostanie te 9 miejsc? Tak.
Jak? Co z nimi? No więc te miejsca pani dyrektor rozdysponuje według własnego klucza we wrześniu. Co to za klucz? Raczej takie lubię, nie lubię, ale zapłacili w kopercie.
I tak to się żyje powolutku. A jak u was somsiedzi?
#polska #patologiazewsi #przegryw #zalesie
@enron: chciałbym mieć za to punkty u siebie...
@Avaritia:
kuchnie sa w wiekszosci placowek gminnych (kucharke i media oplaca gmina, rodzice placa tylko
Komuna kradła, ale nie na taką skalę i nie tak bezczelnie, więc na funkcjonowanie systemu musiało wystarczyć. Poza tym dla PZPR opieka nad dziećmi była priorytetem, bo "klasa pracująca" miała pracować, a w tym czasie ich dzieci miały
@pan_demonium: napisz że ma dysortografię ADHD czy inny ABS. I Dys-przedszkolizm bo nie ma przedszkola... ;)
Wygrał kwalifikację na miejsce dzieciaka w przedszkolu ale jakiegoś papierka nie doniósł. Efekt: dzieciak pół roku w przedszkolu prywatnym za 1200
W Łodzi to w ogóle jest też patologia. Mój syn chodzi do jednego przedszkola i od nowego roku chciałbym go przepisać do innego. Ale! to nie takie proste. Bo rekrutacja do przedszkoli startuje w kwietniu a deklarację na kontynuację w danym przedszkolu trzeba złożyć w marcu. Nie wiem czy mój syn dostanie się do tego drugiego przedszkola,
@pan_demonium: Wolne miejsca mogą zostać jeżeli brakuje chętnych. Inaczej nie przeprowadza się w ogóle rekrutacji uzupełniającej. U mnie w gminie za
Prawda? Tyle pi....lenia o tym jak to potrzeba więcej dzieci, państwo wspiera politykę prorodzinną, itd, itp. A jak przychodzi co do czego to do PAŃSTWOWEGO przedszkola jest REKRUTACJA. 6 stron wniosków, kryteria, punkty.