Wpis z mikrobloga

@lunga: Tzn to i tak by wyszedł makaron z sosem bo przecież makaron potem się odsącza. Ale takie potem podsmażone na patelni lepsze ?

Wgl "smażysz" na sucho czy dajesz łyżeczkę np oleju ?
@BorysKafarov: No tak, ale niektórzy nawet wody nie odlewają tylko jedzą jak zupkę.
Podsmażam chwilę na sucho, tzn. z tymi kilkoma łyżkami wody z gotowania jak w przepisie aż zgęstnieje.
@lunga: dla mnie one wszystkie sa paskudne w smaku, probowalem je ze wzgledu na ostrosc i wlasnie te dodatkowe smaki.
Najgorsza smakowo jest x2, bo tam to juz poza ostroscia zostaje mi posmak jakbym podpalke do grilla wypil.

Serowa jest chyba najsensowniejsza smakowo, ale nadal to nie jest poziom zlotego kurczaka z vifonu, czy serowej z knorra.
@PurpleHaze: Dzięki, zostanę w takim razie przy zupkach Nongshim w których balans ostrości i smaku jest dla mnie idealny.
Nawet ich warzywna łagodna vege jest smaczna, a jednocześnie fajnie pikantna.
@BorysKafarov: wsypujesz wszystko do miski, dodajesz warzywa np cebule, marchewke, kimchi, sos sojowy i mięso (w zależności od rodzaju dajesz wcześniej lub później np rostbef lepiej dać pokrojony na koniec) zalewasz wrzątkiem, zamykasz szczelnie na 10 minut i na końcu posypujesz sezamem i zielona cebulką.
@Muszelka1999: no żeś się trochę spóźnił bo wszystkie już zeżarłem ale i tak

(pominę apgrejdowanie, tylko baza)


xd

Robiłem sobie kiedyś apgrejdy ale na nongshimach, z jajeczkiem, serem i mięsem...albo z cebulą i pomidorem