Wpis z mikrobloga

@JanuszPDM: @Ein_ganz_unnormaler_Mensch @LipaStraszna odpowiedź na to jest bardzo prosta - prawo głosu tylko dla tych co płacą podatki w kraju, a więc dokładają się do państwa, a więc powinni mieć wpływ na to jak ich pieniądze są wydawane. No tyle tylko, że tego się nie da zrobić bo demokracja współczesna polega właśnie na tym by kupić głosy pasożytów za pieniądze pracujących (i nie chodzi tylko o 500+ i socjal, ale i
@JanuszPDM a jak ktoś wyjechał przez obecna władzę? to moze czy nie? Bo ja na wybory zamierzam pojsc mimo iz nie bedzie to takie proste jak 250 metrow do najbkizszej szkoly podstawowej.
więc bezrobotni, studenci, ludzie na zasiłku albo emeryturze nie mają mieć prawa głosu?


@Kouros: Ten warunek powinien zostać poprawiony: osoby płacące podatki w Polsce i/lub mieszkający na stałe w Polsce. Samo posiadanie obywatelstwa nie powinno automatycznie nadawać prawa głosu. Ale prawda jest taka, że to nie głosy z zagranicy są obecnie problemem. Problemem jest to, że my tu w Polsce nie czujemy się w obowiązku głosować.
@LipaStraszna naprawde wierzysz w te bajki, ze ktos wroci jak zmieni sie wladza? ludzi do zmian popychaja czynniki ekonomiczne, ktore na zachodzie sa na znacznie lepszym poziomie i nikt o zdrowym rozumie bez sentymentow albo wizji emerytury nie wraca, gdy posmakuje lepszego swiata xDD

Zadna wladza wam nagle nie zwiekszy zarobków czy zrobi z Polski potegi gospodarczej. Moze jedynie mniej #!$%@? ten kraj. Pora się obudzić.