[thorgoth]

Babka potrąca chłopaka na przejściu dla pieszych, przy doskonałej widoczność, na suchej jezdni w środku dnia a ludzie w komentarzach i tak piszą że jego wina, bo wszedł na przejście "zbyt pewnym krokiem". To że pieszy ma zamiar wejść na przejście widać dobre 3 sekundy wcześniej, mimo to baba zaczyna hamować dopiero jak już go trafiła.
Ręce opadają.
#stopcham #motoryzacja

[greq333]

@thorgoth: Myślę, że to kwestia populistyki, znacznie prościej się oburzyć na jakąś grupę, która zachodzi za skórę zgodnie ze schematem:
Jadąc autem nienawidzisz rowerzystów i pieszych
Jadąc rowerem nienawidzisz kierowców aut i pieszych
Będąc pieszo nienawidzisz i rowerzystów i kierowców

Miejsce na drodze jest tylko i wyłącznie na jazdę defensywną, jeżeli dojeżdżam do skrzyżowania z pierwszeństwem ale kątem oka widzę rozpędzonego Tira na podporządkowanej to nie wjeżdżam mu przed maskę a

[thorgoth]

@greq333: pierwszeństwo zarówno na skrzyżowaniu jak i na przejściu dla pieszych jest ustalane PRZED przecięciem się dróg.
Więc albo masz pewność że pieszy nie idzie do przejścia albo jeśli tej pewności nie masz to zwalniasz i go puszczasz.

Teraz zagadka dla ciebie.
W jednej części świata, nazwijmy ją sowiecką jest zasada "pieszy ma uważać"
W drugiej części świata, nazwijmy ją zachodnią jest zasada "kierowca ma uważać".

Gdzie ginie więcej pieszych?

[greq333]

@thorgoth: Tam gdzie jest gorsza infrastruktura i starsze auta

[LITWIN]

@thorgoth: widzę, że kolega nie zna zasad panujących na drodze. Sprawdź co oznacza wspomniane oznakowanie i czym się różni od pasów. Podpowiem: nie ma konieczności każdorazowego zatrzymania się przed pasami.

Na filmie, który przytoczyłeś hamowanie trwa około 5 sekund a nie jednej.

[thorgoth]

@LITWIN: na filmie który przytoczyłem trwa 1 sekunde (w normalnym tempie) oraz 2 sekundy (w zwolnionym tempie) - widać to po światłach stop.
Nie ma konieczności zatrzymania się przed pasami wtedy i tylko wtedy jak jesteś pewien że nikogo nie potrącisz. W innym przypadku jest taki obowiązek.

[LITWIN]

Z ciekawości aż sprawdziłem czas z nagrania: nieco ponad 2 sekundy normalnego czasu odtwarzania.

Czyli nie ma konieczności każdorazowego zatrzymywania się przed pasami - tak jak pisałem. Wymóg zatrzymania się jest powodowany konkretnym zdarzeniem.

[thorgoth]

od kiedy rowerzyści mogą wjeżdżać na zebrę na 2 kółkach?

@visez: od momentu gdy muszą omijać debila stojącego na DDR.
Analogiczna sytuacja do gałęzi na drodze - nie musisz czekać aż służby usuną gałąź, możesz ją ominąć nawet chodnikiem, na który normalnie nie możesz wjechać. To się nazywa omijanie.
te 50cm poza tym wiele nie zmienia, gdyby rowerzysta był pół metra bliżej debil za kółkiem i tak by go potrącił

[powodzenia]

@thorgoth obowiązek srobowiązek, typ #!$%@?ł się pod samochód za dnia. wina moze być po stronie kierowcy, ale cmentarze są pełne tych, co mieli rację

[kasztan00]

Babka potrąca chłopaka na przejściu dla pieszych, przy doskonałej widoczność, na suchej jezdni w środku dnia

@thorgoth:

Nie "babka potrąca chłopaka", tylko chłopak bezczelnie wtargnął na jezdnię przed nadjeżdżający samochód. 100% wina pieszego i nie ma tutaj w ogóle o czym dyskutować.

Babka miała bezwzględny obowiązek ustąpić pieszemu zbliżającemu się do przejścia a zachowała się jakby ją zaskoczyło że zebra w tym miejscu wogóle istnieje

Jest dokładnie na odwrót. Pieszy nie

[thorgoth]

@kasztan00: nope, takie przepisy jak opisujesz są tylko w ruskim mirze. Pierwszeństwo w polsce i w całej UE jest ustalane przed przejściem/przed przejazdem/przed skrzyżowaniem, nie na nim.
Skoro nie miała absolutnej pewności że nie ma tam pieszego to musiała zwolnić lub w miare potrzeby się zatrzymać. Dokładnie tak jak przed przejazdem kolejowym bez widoczności.

[kasztan00]

@thorgoth:

Pierwszeństwo w polsce i w całej UE jest ustalane przed przejściem/przed przejazdem/przed skrzyżowaniem, nie na nim.

Oczywiście piszesz bzdury. Przejście dla pieszych to nie skrzyżowanie i nie ustala się pierwszeństwa przed nim. Przepisy mówią wyraźnie - pierwszeństwo ma pieszy na pasach i wchodzący na nie. Pieszy poza przejściem jest dla kierowców jest zupełnie nieistotny, ponieważ ma on obowiązek ustępować samochodowi na drodze zawsze i wszędzie. Ponadto pieszemu nie wolno w

[thorgoth]

@kasztan00: farmazony opowiadasz. Polecam pojechać choćby do Niemiec i zastosować swoje "mądrości" w praktyce, ładny mandacik przytulisz.
1. Pieszy nie wbiega, nie zmienia kierunku ruchu, nawet nie zmienia tempa poruszania się, więc nie ma mowy o wtargnięciu
2. Wisienką na torcie jest to, że wchodzi z prawej strony a zostaje potrącony lewą krawędzią auta, czyli tak "wtargnął" że był niemal na środku jezdni w momencie uderzenia
3. Kierowca gdy ma obowiązek

[kasztan00]

Polecam pojechać choćby do Niemiec i zastosować swoje "mądrości" w praktyce, ładny mandacik przytulisz.

@thorgoth:

Tak się jednak składa, że jesteśmy w Polsce i rozmawiamy o polskich przepisach - a one sa jednoznaczne. Skoro ich nie znasz, po co zabierasz głos.

Reszty nie komentuję, bo nie ma po co - opowieści o ruskim mirze i sowieckich przepisach dobitnie pokazują, że nie jesteś partnerem do jakiejkolwiek poważnej rozmowy.

[thorgoth]

@kasztan00:
xD

Art. 26. [Obowiązki kierującego pojazdem wobec pieszych]

1.

Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć

prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i

ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście

Nie wiem co cie przerosło w tym prostym przepisie.
Dodam też, że kierująca z filmiku nie