Wpis z mikrobloga

Też czasem macie wrażenie, że trudniej poznać materiał na dobrego kumpla niż babę na przygodę czy nawet związek? U mnie najgorsza chyba mieszanka z możliwych: ekstrawertyk, ale nie dynamiczniak, powolny, spokojny, nie lubiący hałasu, za to mający mocne gadane i nie pajacujący przed kobietami. Odstraszam zarówno introwertyków, bo zbyt oski, jak i ekstrawertyków, bo zbyt #przegryw (w ich mniemaniu) ... Ech... Przerąbane.

#gorzkiezale #zalesie #oswiadczeniezdupy
  • 6
@SzymonXes: już to kiedyś panu pisałem Szymonie: facetów wartościowych jest o wiele więcej niż kobiet, ale są o wiele trudniejsi i bardziej się szanują niż kobiety. Jak pan sam wie babę można relatywnie łatwo oszukać do tego stopnia, żeby wejść w nią związek. A o faceta trzeba naprawdę powalczyć, w sensie o męską przyjaźń. Rozpuściły pana doświadczenia z łatwymi dziewuchami ot co.
@SzymonXes: kiedyś mi powiedział jeden boomer z pracy (już nie żyje) że dobrych znajomych, tzn. takich którym możesz faktycznie zaufać to możesz poznać na etapie gimbazy, liceum. Potem już jest tylko kombinowanie i wyrachowanie, do czego mi on potrzebny i odrzucenie jak śmiecia. Taka prawda, prawdziwych kolegów to możesz poznać tylko za młodu