Wpis z mikrobloga

Kiedyś myślałem że życie to coś skomplikowanego i dużą rolę odgrywają w nim wyższe emocje. Miłość na całe życie, przyjaźnie i przeżywanie przygód. Prawda natomiast jest taka że ludzie to po prostu zwierzęta kierujące się prymitywnymi instynktami podobnie jak cała reszta żywych organizmów na tej planecie.
Miłość to tylko brutalna selekcja genetyczna, przyjaźnie do rodzaj egoistycznej współpracy mający przynosić korzyści obu stronom, a o przeżywaniu przygód nie ma co myśleć bo większość życia spędzimy #!$%@?ąc w kołchozie abyśmy mieli co żreć i wydalać tak samo jak te prymitywne zwierzęta.
#przegryw #depresja #psychologia
Pobierz
źródło: 9a11cc74138d0127586399497ec697e771fe9e9c3f15c78547377dd90dda6cc9_1
  • 4
Jesteśmy małpami, które otrzymały za dużo samoświadomości i teraz musimy się z tym mierzyć, wiedząc że nasz trud nie ma sensu.
I na tym polega cała tragedia.
Dlatego powtarzam, że o ile masz jakieś perspektywy, dobry wygląd, inteligencję, albo hajs po starych to życie może być ciekawe, no ale jeśli nie i jedyną twoją przyjemnością jest wypicie czteropaka po dniówce w kołchozie no to wtedy zostaje chyba tylko proces usunięcia konta.

@
@Glock17: Zgadzam się, że życie nie ma jakiegoś odgórnego, wyższego sensu i pod tym względem nie różnimy się od psa czy komara.

Natomiast właśnie za pomocą uczuć możemy wypełnić nasze życie treścią. Tym się różnimy od innych organizmów. Miłość czy przyjaźń istnieją, chociaż są rzadkie w takiej czystej formie. I nadają sens.