Aktywne Wpisy
dead_king +52
Halabanacha +17
#!$%@? ja nie wytrzymam. Jestem z partnerka od 6 lat w związku planujemy ślub od roku, a za miesiąc go bedziemy brali. Wczoraj byliśmy u mojego swiadka bo miał rocznicę ślubu i oglądaliśmy film z jego wesela. Mają taką tradycje więc go ogladaja co roku, ja już kilka razy widziałem, ale nigdy z przyszla żoną bo nie bylo okazji, dla mnie ten film to żadna nowość. Na tym weselu byłem z inną
#!$%@? czy zrobienie sobie kaszojada to jest jakis społeczny problem, że każdy musi się do tego dokładać? Zrobiłeś dzieciaka to widocznie cię było na niego stać, a nie teraz wyciągasz łapę po moje ciężko zarobione pieniądze, jak cię nie stać to nie rób dzieci.
Potem się ludzie dziwią, że płacenie podatków jest unikane. Przecież zabieranie pieniedzy innym, żeby dać drugim pod przymusem, to zwykła kradzież i żadne górnolotne hasła o redystrybucji tego nie zmienią. #antynatalizm
???
Jeśli kogoś nie stać na dziecko to niech nie robi. Po co tym obarczać całe społeczeństwo. Moi rodzice bez jałmużny od państwa wychowali dwoje dzieci. W ciężkich czasach i dobrych warunkach bytowych. Czasy są nieporównywalnie lepsze. Weźcie się do roboty dziecioroby i problem zniknie.
@niezdiagnozowany: Trzeba więc podjąć działania, by to zmienić. Imigranci nie są rozwiązaniem, bo prawdopodobnie nie będą chcieli przyjąć naszych wartości i zasad lecz będą narzucać swoje.
No jakie dzialania, skoro zadne nie przynoszą zamierzonego skutku? Co zrobisz? Moze zaczniesz kryminalizować brak posiadania dzieci xd?
@niezdiagnozowany: na pewno wiecej niz teraz poniewaz rodzice nie beda musieli sie zastanawiac czy rezygnowac z kariery zawodowej czy wywalac pol wyplaty na zlobek
@niezdiagnozowany: darmowe zlobki i przedszkola istnieja odkad
Więc priorytetem powinno być szukanie rozwiązań aby dalej to wszystko hulało pomimo mniejszej ilości obywateli
@niezdiagnozowany: To zadanie dla mądrzejszych ode mnie. Na pewno większa dostępność żłobków i przedszkoli - darmowych lub nie, mniejsza o to - pomoże poprawić dzietność.
Komentarz usunięty przez autora
@niezdiagnozowany: wiadomo, jako dziecko chcialem byc kosmonauta wiec dzis pisze do ciebie z orbity xd
za te 30-40 lat kiedy będziemy głównie społeczeństwem głównie starych dziadków:
kto będzie pracować na emerytury?
kto będzie pracować na opiekę na szpitale zajmujące się starszymi schorowanymi ludźmi?
kto będzie się w tych szpitalach/domach starców nami opiekował?
w razie deficytu miejsc kto powinien otrzymać pierwszeństwo do opieki? ktoś kto się przysłużył do kontynuacji pokoleniowej, czy ktoś kto w tym przypadku nic nie zrobił, a wszelkie