[Qurvinox]

Czołem Mirunie,

kupiłem mieszkanie z rynku wtórnego, którego właścicielem stanę się 1lipca i właśnie wtedy chciałbym wejść z remontem.
Na start kuchnia, łazienka i toaleta. Chciałbym prosić Was o ocenę mojego planu i o ewentualny komentarz co mógłbym zrobić inaczej.

1. Własnoręcznie kucie płytek w trzech wyżej wymienionych pomieszczeniach.
2. Zatrudnienie hydraulika do łazienek, do poprawy instalacji.
3. Zatrudnienie gazownika do przeniesienia rury z gazem w kuchni.
4. Zatrudnienie elektryka do porobienia gniazdek i dodatkowych punktów świetlnych.
- wszystkich trzech specjalistów zatrudnić mniej więcej w tym samym okresie, może bardzo by sobie nie przeszkadzali.
5. Następnie zatrudnić glazurnika do poukładania płytek w łazience i kuchni
- tutaj się zastanawiam czy nie lepiej zatrudnić te samą osobę do kucia płytek, żeby jeden z drugim nie marudził, że coś do dupy i nierówno. Klejenie płytek na płytki odpada.
6. Stolarza mam już umówionego i omawiamy projekt kuchni. Ten już na sam koniec kuchni.

Teraz słucham Waszych rad. Co powiedzieć specjalistom by zrobili, czego potem bym żałował, że nie mam? Co zrobić samemu? Jakieś protipy

#chwalesie #remontujzwykopem #remont

[niegwynebleid]

@Qurvinox: 1. Olej gaz i montuj płytę indukcyjną

[Muszewymyslec2]

@Qurvinox: teraz chcesz szukać na 1 lipca, powodzenia
Przyzwyczai się do tekstu:
"Kto tu był i kto to tak #!$%@?ł"
Każdy następny fachura mówi po poprzednim

[Qurvinox]

@niegwynebleid:

[niegwynebleid]

@Qurvinox: z drugiej strony jak żyć sprawiedliwie bez #!$%@? kuchenki gazowej?

[Qurvinox]

@Muszewymyslec2: No, a kiedy miałem szukać? Jak nie miałem mieszkania? xD

[omnino]

1. Dopytaj ile wezmą dodatkowa za to kucie. Może nie warto się za to zabierać.
4. Umawiaj ich osobno. Z moich doświadczeń wynika, że raczej będą sobie przeszkadzać, albo będą się na siebie boczyć, a ty będziesz słychał jak sobie wzajemnie obrabiają dupę. Z tego co słyszałem dużo wygodniej, jest też zatrudnić jedną ekipę, która ogarnie wszystko.

[Qurvinox]

@omnino: Niegłupie. Może wyjdzie sprawniej, a cenowo podobnie

[paula_pila]

@Qurvinox: ciekawe skąd na to pienionszki

[Qurvinox]

@paula_pila: Pan bank złoty król dał

[Sayong]

@Qurvinox: Na twoim miejscu bym kupił indukcję, a kuchenkę szorował u sąsiadów jeśli masz taką potrzebę

[Trauma_Teddy]

@niegwynebleid: folią aluminiową sobie ją wyłóż, to nie będzie taka #!$%@?. Ja kombinuję jak tu wymienić indukcję na fajną kuchnię gazową.

[Rachey]

@Sayong: indukcje #!$%@?ć maczetami. Tylko gazowa. Mam to elektroniczne gówno i gdyby w budynku był gaz, to bym ją najchętniej #!$%@?ł przez okno i przejechał po tym autem z 10 razy.

[Trauma_Teddy]

@Qurvinox: zainstaluj sobie zawczasu ładowarki indukcyjne do telefonów w blatach/szafce nocnej/biurku czy gdzie tam trzymasz telefon. W ogóle to zadbaj o zwiększoną liczbę portów do ładowania elektroniki, żebyś się nie #!$%@?ł z ładowarkami, tylko od razu wpinal kabel i cyk, dildos naładowany z mocą 40W

[patryk-kabacinski-1]

@Qurvinox: łazienkę najlepiej remontować na końcu, bo jak zaczniesz od łazienki to potem będziesz brudna wodę z remontu wlewał do twoich nowych odpływów itd.

[niegwynebleid]

@Rachey: @Trauma_Teddy @Qurvinox jest wiele fetyszystów na świecie, ale przy całej mojej wyobraźni nie potrafię zrozumieć: srania na klatę i kuchenki gazowej w XXI wieku.

[Trauma_Teddy]

@niegwynebleid: ja wiedziałem że się z nią nie dogadam po pierwszym dniu, jak mi zaczęła hołubce #!$%@?ć po tym jak na nią spadła kropla wody. Alarmy są wbudowane, nie do wyłączenia, dramat. No i słabo działają na niej patelnie z czarnej stali.

[BornToDie69]

srania na klatę i kuchenki gazowej w XXI wieku.

@niegwynebleid: No jak ktoś jest kucharzem i dużo gotuje to wybierze gaz. Ja wolę indukcję.
Sranie na klatę spoko, co kto lubi xd

[niegwynebleid]

@Trauma_Teddy: coś ty za guano kupił? żeby #!$%@?ć hołubce to trzeba zalać przyciski - dosłownie zalać.
A co do pracy z czarnymi patelniami - to jakim cudem oczekiwałeś, że one miałyby dobrze pracować?

[Zorki4]

@Qurvinox: Jakieś proste przeróbki to Ci ogarnie każdy remontowiec, umów się z typem (czy tam ekipą) żeby Ci zrobili po całości i nie baw się w rozdrabnianie na poszczególne usługi.
Terminy remontowców to z 6 miesięcy minimum, jeżeli nie chcesz jakiegoś fajtłapy.

[Qurvinox]

@Trauma_Teddy: To wiadomo. 2x więcej gniazdek, niż wydaję się, że potrzebne